ACP & FMF - interwał dzienny
W ostatnim tygodniu maja, w treści mailingu z newslettera ujawniłem dwie spółki, które trafiły do mojego portfela parę sesji wcześniej podczas akcji łowienia perełek. Stwierdziłem, że dla subskrybentów newslettera należy się bonus, za to że wpisali się na listę 🙂
Skoro już ujawniłem publicznie te walory warto przyjrzeć im się jak wyglądają obecnie.
Każdy kto postanowił się w te akcje zaopatrzyć na wzór mojego portfela zaraz po otrzymaniu newslettera, jest już w chwili obecnej na plusie, co można zaobserwować na wykresach 🙂
Teraz pozostaje pilnowanie zysku tak by nie zamienił się w stratę. Niech rośnie ile chce. Jeśli to tylko mały ruch, to w czasie zwrotu SL zrealizuje zysk. Jeśli to start większego odbicia, wtedy po prostu podsuwam dalej SL i pozwalam zyskom rosnąć. Trzeba po prostu w którymś momencie zaryzykować (a najlepiej to robić w nieprzypadkowych rejonach cenowych), kalkulować straty, ustawić SL i pozwolić zyskom rosnąć.
Gdyby ktoś się mnie zapytał co teraz zrobić gdy się nie ma tych akcji, to bym powiedział, że nie wiem.
Ja nie gram w przypadkowych miejscach, także jak już pociąg odjechał, to go nie gonię 😉
Ważne by dobrze wsiąść. Po prostu moment zakupu jest najważniejszy. W Lublinie kolejna grupa adeptów dostała dogłębną wiedzę „jak wsiadać do pociągu … i jak wysyłać listy z podróży” 😛