Projekt przyspiesza, drugi Park zaliczony + 700-letnie dęby ;-)
Posted by Marek | Posted in Podróże | Posted on 12-07-2013 8:54 pm
8
Kolejna wyprawa została w pełni zakończona sukcesem, choć trzeba przyznać, że na początku było pod górkę. Pociąg próbował pokrzyżować nam plany, ale cierpliwość to podstawa w giełdowym fachu, więc żadne opóźnienia nie są straszne. To tylko 65 minut koczowania na dworcu.
Na szczęście widoki w Parku w pełni zrekompensowały „atrakcje” na trasie. Było czym się delektować.
Będąc w tych okolicach nie można też ominąć największego w Europie skupiska pomnikowych dębów, położonego na terenie Rogalińskiego Parku Krajobrazowego. Poniżej Lech, Czech i Rus, dęby mające około siedemset lat. Niesłychany szmat czasu. Oby wandale trzymali się od nich z daleka i nie dotarła do nich nigdy taka hołota, jaka spaliła słynny 900-letni dąb Cygański, w którego cieniu według legendy odpoczywała królowa Jadwiga.
Był też czas na Muzeum Arkadego Fiedlera, jednego z najwybitniejszych polskich podróżników.
Zabawa w piratów też była całkiem fajna 😉
Było warto przyjechać. Dzięki serdeczne Tomku za nieocenioną pomoc podczas tej wyprawy!
Marku podziwiam, jak ty znajdujesz czas na to wszystko?
Czasu jest zawsze brak, ale z pomocą swojej Drugiej Połówki, która mnie motywuje, inspiruje i wspiera, udaje mi się oszukać dobę 😉
Fajna sprawa zwiedzić wszystkie Parki Narodowe 🙂 Może zrobię kiedyś takie tourne po polskich górach…
Trzymam kciuki Maniek, wszystko jest do zrobienia 😉
Ładnie tam. Pozazdrościłem. Jak dobrze pójdzie, to niedługo będę się delektował widokami Bieszczadzkiego PN.
PS. Wydaje mi się, że dąb Bartek jeszcze stoi, a wandale zniszczyli dęby Napoleon i Cygański.
Pozdrawiam i życzę kolejnych równie udanych wypraw.
Parki Narodowe są super. Trzeba obalać sentencję: „Cudze chwalimy a swego nie znamy”. Zamiast podróżować po Timorze Wschodnim wolę odwiedzić nasze rodzime tereny 😉
PS Dzięki za cynk, już poprawiłem na stronie 😉
Pozdrawiam i wzajemnie.
Polecam PN Ujście Warty, który przebija ilością ptactwa Narwiański PN oraz Drawieński PN szczególnie gdy czerwienieją buki.
Timor Wschodni nie zrobił na mnie specjalnego wrażenia. Nie ma się co specjalnie pchać…
Dzięki za cenne wskazówki 🙂 Czyli mówisz, że Timor Wschodni jest zdecydowanie przereklamowany? Dobrze wiedzieć, czasu jest tak mało, lata szybko mijają, więc trzeba się skupić na tych najfajniejszych miejscach 🙂