Na upały dobra jest zawsze Szwecja :-)
Posted by Marek | Posted in Podróże | Posted on 07-08-2015 11:10 am
7
Kiedy w Polsce nastają rekordowe upały, warto obrać za cel skandynawskie kierunki, gdzie skwar nie jest tak dokuczliwy. Tak też zrobiłem i już po raz jedenasty przyszło mi przemierzać ojczyznę Wikingów, którzy w czasach swojej świetności docierali do takich odległych zakątków jak na przykład Islamski Kalifat Abbasydów 😉
Co najbardziej podoba mi się w Szwecji? Przede wszystkim możliwość delektowania się takimi widokami bez ryzyka spotkania jakichkolwiek turystów.
Jest to bezcenny kontakt z naturą, który na pewno urzeknie każdego miłośnika przyrody. Żadnych hałasów, żadnych puszek po piwie czy woreczków foliowych pływających przy brzegu, żadnych śmieci w lesie. Błoga cisza i spokój. Po prostu coś wspaniałego.
Zupełne przeciwieństwo tego, co można czasem spotkać w szczycie sezonu na Mazurach, gdzie nawet wyspy będące rezerwatami przyrody stają się niestety nierzadko miejscem do „dzikiego” cumowania (jakby sterty zużytego papieru toaletowego najlepiej pasowały do rezerwatów). Nie ma chyba nic bardziej irytującego niż widok totalnego braku szacunku wobec natury.
Wracając jednak do Szwecji, oprócz pięknych widoków, które z przyjemnością podziwia się przy świergocie ptaków
nie bez znaczenia pozostaje niezwykle czyste powietrze, które od razu po wylądowaniu da się odczuć, gdyż różnica jest kolosalna, zwłaszcza jeśli przebywało się dłużej w jakimś dużym mieście np. Warszawie czy Łodzi.
Oprócz rowerowych czy pieszych wędrówek po nietuzinkowych zakątkach, gdzie przez cały dzień nie sposób spotkać zarówno mieszkańców jak i turystów, warto także odwiedzić czasem jakieś miasteczko, gdyż także one są pełne ciekawych atrakcji. Polecam zwłaszcza Borås, gdzie natknąłem się na fenomenalne zoo, w którym na olbrzymim terenie żyją sobie wspólnie liczne gatunki zwierząt, od strusi po żyrafy 🙂
Jest to ogród zoologiczny, gdzie można spokojnie spędzić cały dzień, bez obaw, że dzieci zaczną się nudzić. U nas przy samych tylko pingwinach, łącznie z pokazowym ich karmieniem, zeszło nam co najmniej pół godziny 🙂
Szwecja jest doskonałym miejscem dla każdego kto pragnie w harmonii z Matką Naturą odpocząć od dokuczliwych upałów i z szczerze ją polecam na wakacyjne eskapady z dziećmi 🙂
Oj Skandynawia to zdecydowanie kierunek, którego nie może zabraknąć przy zwiedzaniu naszego kontynentu. Mam nadzieję, że uda mi się pojawić w tamtych rejonach w jakiejś rozsądnej przyszłości 🙂
Bardzo fajne rejony, polecam 🙂
Polecam też Norwegię, zwłaszcza jeśli chodzi o walory przyrodnicze. Zakochałem się w tamtejszych górach. Tylko trzeba wziąć poprawkę, że W Norge jest jeszcze 2 do 3 razy drożej niż w Szwecji (bilet kolejowy z lotniska do centrum Oslo potrafi być droższy niż bilet lotniczy Warszawa – Oslo 😀 ).
Także wspominam bardzo miło Norwegię, ale ceny np. pampersów wcale nie są jakieś horrendalne, także jest to ciekawy kraj na podróże z niemowlakami 🙂
to cóż że Cesarz ze Szwecji 🙂
Nie byłbym piewcą Szwecji, gdybym znał socjalistyczne myślenie i multi-kulti które zagościło tam na dobre. Niektóre dzielnice Malmo są jak z horroru z mafiami muzułmańskimi. To już nie ta Szwecja co kiedyś. Chyli się ku upadkowi.
W Malmö byłem kilka razy, a ostatni raz odwiedziłem je jakieś pięć lat temu i było dla mnie zwykłym spokojnym miastem. Zwiedzając je, czułem się w pełni bezpiecznie. Nie musiałem nawet nigdy przyspieszać kroku, co czasami zdarzało mi się podczas nocnych eskapad po Łodzi 🙂