JSW – przegląd wykresu – dobre miejsca dają zawsze sowite plony

Posted by Marek | Posted in akcje | Posted on 30-11-2016 10:20 am

3

Czas rzucić okiem na JSW, które wykonało w ostatnich miesiącach solidny ruch wzrostowy i bez wątpienia było jednym z ciekawszych walorów o dużej płynności.

JSW - interwał dzienny

Warto zatem zrobić teraz małą retrospekcję. W kwietniu tego roku umieściłem na blogu wpis, gdzie ujawniłem swoją prognozę rejonu dającego setki procent zysku, którą 1,5 roku wcześniej przesłałem na naszą grupę dyskusyjną dla Absolwentów. We wpisie zaznaczyłem także, że walor nie był przeze mnie grany, gdyż jako posiadacz longów na ropie, miałem swój kapitał już zaangażowany, lecz zgodnie z tym co omawiam na szkoleniu (podałem nawet stronę, na której ów setup jest przedstawiony w materiałach) wystąpiły sygnały, by zająć pozycję w okolicy 9-9,5zł, czyli po bardzo dobrej cenie. Oczywiście moment publikacji wpisu przypadał na okres, kiedy cena było kilka razy niższa niż dzisiejsza, zatem nawet spóźnione podłączenie się do pociągu, dawało na „czekoladę”.

We wpisie zaznaczyłem także, że życzę moim Uczniom, by i te poziomy dały trzycyfrowy wynik, gdyż wiedziałem, że liczne grono postanowiło się skusić na ten walor, który jeszcze później dał sygnał pozwalający na zajęcie pozycji (przy cenie kilkunastu złotych). Jednak dobre zajęcie pozycji to tylko połowa sukcesu, gdyż równie ważne jest jej zamknięcie, na które czasem może wpływać szereg czynników natury psychologicznej, gdyż widząc ruch rzędu 100% nikt przecież nie pozostaje obojętny i pod wpływem emocji może się wiele wydarzyć.

Jednak jeśli przetrzymywanie pozycji miałoby negatywnie wpływać na komfort psychiczny (np. istnieje czasem pojawiający się strach, że lada dzień rynek może zawrócić), to nigdy nie będzie rażącym błędem wyjście z pozycji przy podwojonym kapitale. Gra na giełdzie ma nam sprawiać frajdę, a nie wyczerpywać psychicznie, dlatego też dochodzenie do dużych sum można rozłożyć na małe kroki i stopniowo iść do przodu. Także jak zobaczyłem na naszej Liście Absolwentów (mailingowej grupie dyskusyjnej dla Adeptów), że w sierpniu część Uczniów postanowiła zamknąć pozycję bez jakichkolwiek sygnałów o ewakuacji występujących z naszej metodologii, to nie miałem powodów, by być niezadowolonym, gdyż wiem, że potrzeba czasu na pełne przystosowanie się do dużych wyników.

la_jsw_1Co więcej, nawet jeden z moich Uczniów wyszedł z pozycji przy zysku ok. 30%, ale jak mi napisał w mailu, zagrał taką sumą, że owe 30% w zupełności mu wystarcza. Także jeśli ktoś ma problem z trzymaniem się reguł przy widocznych dużych sumach, to nie musi to być rażący błąd, gdyż jak zaznaczyłem na początku powyższego akapitu, inwestowanie ma sprawiać nam frajdę, a nie być przyczyną frustracji czy nieprzespanych nocy, także jeśli wysoka kwota przyprawia o dyskomfort, to trzeba to rozłożyć w czasie i krok po kroku realizować kolejne punkty milowe. Nic nie może być na siłę, a z każdego wyniku trzeba się cieszyć i cierpliwie czekać, gdyż wraz ze wzrostem doświadczenia przełamywanie barier będzie kwestią czasu.

la_jsw_2

Pamiętam jakie początki mieli Przemek i Michał. Pamiętam też każdy progres jaki robili, przybliżając się krok po kroku do coraz wyższego poziomu i wiedziałem po ich rzetelnej pracy, że jest jedynie kwestią czasu, kiedy na spokojnie i bez emocji będzie można wyciskać z transakcji setki procent. Każdy triumf Ucznia, nawet ten będący dopiero połową drogi do wytrawnego tradingu, raduje mnie niezmiernie. Czuję wielką dumę i satysfakcję z tego, że mogłem przekazać wędkę w dobre ręce. To jest w tym wszystkim najpiękniejsze, sukcesy Ucznia to najlepsza nagroda dla każdego nauczyciela.

 

Przepiękny świat i dziedzictwo kulturowe ujęte w lokalnych legendach – cz. I

Posted by Marek | Posted in Podróże | Posted on 22-11-2016 3:07 pm

11

Dziś w ramach ciekawostek podróżniczych będzie co nieco o legendach, które zawsze uwielbiam poznawać podczas swoich wypraw, gdyż nadają niesamowitego klimatu 🙂

Dawno, dawno temu, we wschodniej części delty Irawadi, żył sobie pewien ogr, który lubował się w pożeraniu słoni. Był postrachem okolicy i wszyscy w popłochu uciekali, kiedy tylko było słychać w oddali jego ryk. Jednak Budda, potrafiący odnaleźć dobro w każdym stworzeniu, postanowił go nawrócić i odtąd Sule Bo Bo Gyi stał się natem, czyli bóstwem opiekuńczym, które zasłynęło pomocą Thagyaminowi, królowi natów, w poszukiwaniu relikwii poprzednich wcieleń Buddy.

Od jego imienia nazwę wzięła Sule Pagoda, którą zbudowano na jego pierwotnym legowisku.

Sule Pagoda

Krążą także słuchy, że Read the rest of this entry »

Miedź – minimalny zasięg wzrostu został osiągnięty

Posted by Marek | Posted in Surowce | Posted on 13-11-2016 3:00 pm

27

Plan minimum został na miedzi wykonany, czyli po prostu, to co było „pewniakiem” zostało już osiągnięte, a to czy będzie jeszcze jakaś premia jest już w gestii rynku. Choć bez dwóch zdań trzeba przyznać, że nawet jeśli premii by nie było, to wykonany ruch miał tak duży impet, że powinno to zadowolić nawet największych maruderów 🙂

miedź - interwał dzienny

Całość została umieszczona na blogu z wyprzedzeniem, by każdy mógł na spokojnie dokładnie przemyśleć temat i podjąć decyzję bez presji czasu. Nie ma dla mnie problemu, by od czasu do czasu podrzucić jakąś rybę.

Z pozoru podobnych formacji jest mnóstwo, ale w praktyce trzeba wiedzieć, które należy owocnie wykorzystać, a które bezwzględnie odrzucić, gdyż najważniejsze to wejść na rynek w odpowiednim momencie, kiedy prawdopodobieństwo zawarcia zyskownej pozycji jest zdecydowanie po naszej stronie.

Dla kontrastu wrzuciłem też nieco później wykres kontraktów terminowych na nasz flagowy indeks, gdzie z pozoru była podobna formacja książkowa, która jest przecież ogólnodostępna. Oczywiście było tam we wpisie wyraźnie zaznaczone, że grać na niej nie zamierzam. Niby coś jest takie samo, ale kiedy się popatrzy na niuanse, wszystko wydaje się zdecydowanie inne 🙂 Trzeba po prostu cierpliwie czekać na klarowne sytuacje i stawiać na najlepszego konia w gonitwie.

Amerykanie wybrali a giełdy oceniły :-)

Posted by Marek | Posted in ciekawostki | Posted on 09-11-2016 3:46 pm

17

Co prawda jestem obecnie na krótkim urlopie do końca tygodnia, ale póki mam dostęp do internetu, pozwolę sobie skomentować wyniki wyborów w USA. Mimo straszenia i kreowania Trumpa na oszołoma (a znacie jakiegoś oszołoma, który dorobiłby się miliardów dolarów?), Amerykanie podjęli dobrą decyzję.

Mający miliardy na koncie i sędziwy wiek, jest osobą praktycznie całkowicie niepodatną na korupcję, gdyż „trumna nie ma kieszeni”. Więcej pieniędzy mu nie jest do niczego potrzebne, a tym bardziej nie potrzebuje intratnych „fuch za zasługi” po zakończeniu kadencji („stołki” w rozmaitych instytucjach międzynarodowych czy funkcje doradcze w wielkich korporacjach). Do końca życia może opływać w luksusie, więc będzie szedł zgodnie ze swoimi ideałami. Read the rest of this entry »