Dziś będzie mały konkurs, który mam nadzieję, skłoni do poszukiwań i poszerzania wiedzy, co prawda nie związanej bezpośrednio z giełdą, ale trening logicznego myślenia do giełdy na pewno się przyda 🙂
Zanim przejdziemy do sedna sprawy, rzućmy okiem na ranking Transparency International, z którego wynika, że w Polsce korupcja jest większa niż w Estonii, Chile, Bhutanie czy Urugwaju, bo w porównaniu z innymi państwami Europy, zwłaszcza Skandynawią, jesteśmy w niższej lidze kończąc trzecią dziesiątkę.
I teraz kilka pytań na rozgrzewkę 🙂
Czy Policjantowi, który kontroluje nas po brawurowej jeździe daje się darowiznę?
Czy Inspektor Nadzoru Budowlanego kontrolujący prace konstrukcyjne danej hali powinien dostawać darowizny od firmy stawiającej obiekt?
Czy Minister decydujący o danym przetargu powinien się wymieniać zegarkiem z prezesem firmy wygrywającej ów przetarg?
Czy Sędzia powinien dostawać darowiznę od oskarżonego?
Czy Wójt wybierający wykonawcę drogi powinien dostawać prezenty od potencjalnego wykonawcy?
Oczywiście, że NIE! Tak być nie powinno, ale niestety tak się działo i dziwnym trafem spotykało to osoby powiązane z pewną partią polityczną. Nie ma co jednak rozpatrywać przeszłości, kto śledził biegle wydarzenia ostatniej dekady, wie z jakimi ludźmi były związane powyższe wybryki.
Obecnie trzeba skupić się na teraźniejszości i bacznie patrzeć na ręce aktualnej władzy. Zerknijmy zatem na stronę sejmu: http://www.sejm.gov.pl/Sejm8.nsf/InterpelacjaTresc.xsp?key=572C7780
Interpelacja nr 14317 do ministra zdrowia w sprawie darowizny od firmy Pfizer dla Narodowego Instytutu Leków, zwróciła moją szczególną uwagę. Warto zaznaczyć, że mimo iż została złożona w lipcu, do tej pory nie uzyskała odpowiedzi.
Szanowny Panie Ministrze,
Narodowy Instytut Leków jest państwową jednostką organizacyjną prowadzącą kontrolę leków i wyrobów medycznych oraz dokonującą merytorycznej oceny dokumentacji produktów leczniczych w procesie rejestracji leków w Polsce; jednocześnie NIL jest instytutem badawczym prowadzącym badania naukowe i prace rozwojowe ukierunkowane na ich wdrożenie i zastosowanie w praktyce. Narodowy Instytut Leków pełni rolę Narodowego Laboratorium Kontroli Produktów Leczniczych, Wyrobów Medycznych i Produktów Biobójczych. W Instytucie, istniejącym od 1951 roku, prowadzone są interdyscyplinarne badania naukowe, które pozwalają skutecznie identyfikować i zwalczać zagrożenia dla zdrowia publicznego, dostarczamy danych naukowych pozwalających na podejmowanie praktycznych działań w całym systemie opieki zdrowotnej. Na prace Instytutu składają się badania naukowe, działania o charakterze kontroli państwowej, programy wdrożeniowe oraz działalność referencyjna, konsultacyjna i edukacyjna dla personelu placówek ochrony zdrowia, innych instytutów naukowych, wyższych uczelni i innych podmiotów. Informacje te pochodzą z oficjalnej strony Instytutu (http://www.nil.gov.pl/).
Pfizer to największa firma farmaceutyczna świata. W 2016 roku firma Pfizer Polska przekazała Narodowemu Instytutowi Leków darowiznę w wysokości 260 tys. złotych. Informacja pochodzi z oficjalnej strony firmy (http://www.pfizer.com.pl/efpia).
W związku z powyższym uprzejmie proszę Pana Ministra o odpowiedź na następujące pytania
Ile pieniędzy w poprzednich latach firma Pfizer i inne koncerny farmaceutyczne przekazały w formie darowizny Narodowemu Instytutowi Leków lub innym podmiotom podległym Panu Ministrowi, a mającym wpływ na rejestracje produktów leczniczych?
Czy Pan Minister nie widzi konfliktu interesów w przyjęciu takiej darowizny przez Narodowy Instytut Leków od największego koncernu farmaceutycznego świata?
Ile produktów leczniczych firmy Pfizer Narodowy Instytut Leków zaopiniował pozytywnie, a ile negatywnie w 2016 i 2015 roku w procesie rejestracji leków?
Nie wiem jak Wy, ale ja wolałbym, by instytucja kontrolująca tak ważny sektor nie brała żadnych pieniędzy od firm na tym sektorze operujących, zwłaszcza, że badania niemieckie potwierdzają nieciekawe dodatki do preparatów wstrzykiwanych m.in. niemowlakom, więc kontrola jakości na owym rynku powinna być niezwykle rygorystyczna. (źródło)
Powyższe zestawienie na szczęście dementuje obiegowe plotki (dostępne u „guru internet”) o dużych dawkach rtęci (Quecksilber) w szczepionkach, gdyż jak można doczytać, tylko w trzech przypadkach były to mierzalne (dla ich sprzętu) ilości. Natomiast ilość aluminium w niektórych preparatach jest wręcz szokująca. Tabelę pozostawiam do samodzielnej analizy, a głodnych wiedzy odsyłam także do włoskich badań (źródło), za którymi stoi dr Antonietta Gatti z National Council of Research of Italy, a które były przeprowadzane przy użyciu mikroskopów elektronowych.
Teraz pytania konkursowe:
1) Jakie produkty medyczne, skierowane dla małych dzieci, są najbardziej dochodowym i jednocześnie najbardziej korupcjogennym sektorem?
2) Jakie przypadki korupcji w służbie zdrowia wypłynęły w ostatnich latach w Polsce i na Świecie?
3) Jakie przypadki korupcji w służbie zdrowia czekają jeszcze na odkrycie?
4) Jacy ludzie powiązani z władzą mają związek z biznesem farmaceutycznym i o jakich kwotach jest mowa?
Zachęcam do poszukiwań 🙂
PS Otrzymuję masę maili i z góry przepraszam za brak czasu na odpisywanie. Po powrocie w przyszłym tygodniu z ostatniej zaplanowanej na wrzesień wyprawy postaram się, w przerwie pomiędzy bankietami i spotkaniami, odpisać na blogu na najczęściej zadawane pytania (w tym o złoto). Dziękuję także za liczne miłe słowa dotyczące trafnego wytypowania punktu docelowego na pszenicy dla sugerowanego wcześniej ruchu wzrostowego. Cieszę się, że mogłem pomóc wzmocnić domowe budżety tuż przed odejściem na dłuższy odpoczynek od blogowania 🙂