JSW – ciężki orzech do zgryzienia dla zarządu

Posted by Marek | Posted in akcje | Posted on 21-09-2018 11:10 am

18

Dziś przyjrzymy się bliżej JSW 🙂

Ostatni silny spadek był związany z rozmaitymi przeciekami medialnymi na temat rozmaitych domniemanych nacisków na zarząd w sprawie zakupu różnych aktywów, by wspomóc inne krajowe biznesy.

Na wstępie warto zaznaczyć, że kiedy parę lat temu JSW stała na skraju bankructwa (pomijamy już kwestie czy doprowadzenie spółki do takiego stanu było celowym dzianiem w interesie łasego do przejęć obcego kapitału, czy po prostu wynikało z głupoty niekompetentnych ludzi, gdyż tego zapewne nigdy się nie dowiemy), to pośrednio kontrolowane przez państwo podmioty ruszyły na ratunek skupując wystawione na sprzedaż aktywa.

Między innymi Spółkę Energetyczną Jastrzębie kupiła PGNiG Termika, natomiast koksownię Victoria w Wałbrzychu kupiły Agencja Rozwoju Przemysłu i Towarzystwo Finansowe Silesia. Ceny transakcji były zgodne z wycenami niezależnych audytorów, ale warto zaznaczyć, że zawsze w sytuacji podbramkowej, inwestora kusi się sporą bonifikatą, gdyż pieniądze są potrzebne „od zaraz”. Także uniknięto wyprzedaży majątku za bezcen dzięki solidarności krajowych firm, a zastrzyk gotówki pozwolił przetrwać ciężkie chwile.

Natomiast teraz, kiedy to JSW prosi się o wsparcie kogoś innego, w eter trafia jasny przekaz: „straty to problem podatników, a zyski należą do akcjonariuszy”. Ciężko powiedzieć jak to się zakończy, kto wie czy przy kolejnym kryzysie węglowym i błaganiach o pomoc, tego typu działania nie odbiją się czkawką. To już jest jedną wielką niewiadomą.

Jak wygląda sytuacja na rynku węgla? Ceny obecnie są w Rotterdamie rekordowe, a przestrzeń do wzrostów jest zdecydowanie ograniczona.

ICE_Rotterdam

ICE_Rotterdam

Zatem zatrzymanie przez zarząd gotówki w spółce wydaje się być biznesowo bardzo dobrym pomysłem, gdyż przez lata grube, zbiera się zapasy na lata chude, choć kurs „kolizyjny” wobec „niewidzialnej ręki rynku”, która jest zawsze widzialną ręką kogoś innego, może przynieść trudne do przewidzenia konsekwencje.

PS Dla przypomnienia dodam jeszcze wpis z 2016, gdyż jak zapewne stali Czytelnicy dobrze pamiętają, wędka z ES pozwoliła na zakup JSW po cenie jednocyfrowej dającej setki procent zysku, kiedy walor odbił w górę wraz ze wzrostem cen węgla na rynku światowym 🙂

JSW – przegląd wykresu – dobre miejsca dają zawsze sowite plony

Dobre miejsca dają zawsze solidne plony 🙂 Zresztą w tym roku było już chyba wystarczająco dużo cynków, także nawet najwięksi maruderzy powinni być zadowoleni 🙂

Komentarze 18 komentarzy

Tylko gdy decydowano o sprzedaży koksowni na rzecz TF Silesia i ARP, zakładano późniejszy powrót wałbrzyskich zakładów do grupy JSW. Miał to być konglomerat koks+koksownia. JSW sprzedała to wysoko. Na rynku nikt nie dałby połowy tej ceny. Górnictwo już 10 lat temu trzeba było restrukturyzować, począwszy od emerytur. BHP pracy wzrosło i 43-latek na górniczej emeryturze tryska pełnią sił. Górnictwo stanowi wielkie obciążenie.

Wraz z większą wydajnością elektrowni trzeba zamykać kopalnie.
W Polsce sprawność starych bloków to około 18 proc.
Dla porównania 36 proc. sprawności mają bloki w USA i Korei Południowej. Trochę gorzej wypadają Chiny. Sprawność siłowni węglowych w Australii to 35 proc. Isogo, której 200-metrowy komin góruje nad Jokohamą to sprawność 55 procent.

Nowoczesne bloki elektrowni w Opolu mają mieć sprawność 45 proc. Gdyby użyto technologii japońskiej, zapotrzebowanie na węgiel spadłoby jeszcze bardziej.

Skąd wziąłeś tę sprawność 55%? W materiałach informacyjnych jest wartość 45%, która jest możliwa do uzyskania w tradycyjnej elektrowni kondensacyjnej. 55% to wartość niemożliwa do uzyskania, chyba, że w cyklu gazowo – parowym.

@Magnificja, chyba obecnie w Japonii jeszcze nie ma 55% sprawności z węgla. Nie siedzę w temacie japońskiej energetyki, także mogę się mylić, ale elektrownia o takiej sprawności dopiero jest w trakcie budowy i ma być gotowa w 2025:
http://nettg.pl/news/144629/japonia-planuja-elektrownie-weglowa-o-sprawnosci-55-procent

Ostatnio wzrost cen wegla byl mocnym akceleratorem dla wzrostow JSW. Teraz mamy sytuacje gdzie przestrzen do wzrostow dla wegla jest ograniczona zatem akceleratora brak, to dlaczego kurs Jastrzebskiej mialby rosnąc ? Nie rozumiem 🙁

miałam coś napisać ..
.. jednak zamilknę .. szkoda klawiatury

@Magnificja, tak obserwuję Twoje wpisy ostatnio i chciałem Ci przypomnieć, że pycha kroczy przed upadkiem, więc w sumie cieszę się, że czasem się gryziesz w język 😉

@Roszpunka, brak mocnego wzrostu cen węgla, oznacza brak „silnika” do mocnych wzrostów. O tym, kiedy był czas na zakupy, pisałem parę lat temu 🙂 Sygnał kupna był przy jednocyfrowym kursie 🙂

Marku, dobre przypomnienie o JSW – graty, trend był super.

Magnificja – Dlaczego zamykać? Przecież można węgiel eksportować, jeżeli za granicą ceny pozwalają na realizacje marży.
Kolejno, aktualnie w Polsce mamy mniej krajowej produkcji węgla energetycznego niż popytu, więc musimy importować, czyli mamy miejsce za budowe nowych bloków o wyższej sprawności.
Dalej, skąd ta liczba 18%? Jakie to są bloki i ile % rocznej produkcji stanowią? Sprawność średnia netto obecnie energetyki to 33–34%.

Stosunek zużycia węgla do uzyskanych mocy dla bloków sprzed 2000. Moje prywatne wyliczenia z teki giełdowej.

Kiedy następne „poszukiwanie walorów”? 😀

Jak tylko znajdę dłuższą chwilę, to wrzucę na fanpage kolejne głosowanie 🙂

No i wygląda na to, że kolejna rekomendacja Marka się realizuje.

Gratuluję.

Pozdrawiam
Maciej

W sensie że wycena rośnie?

@Maćku, sygnał kupna był przy jednocyfrowym kursie parę lat temu, co też podkreśliłem na końcu wpisu 🙂

Marku, co radzisz – trzymać czy sprzedać?

Marku kiedy ładujemy energetykę?

Tak jak pisałem na blogu, ja już cały swój portfel mam zaalokowany w parę instrumentów i tam liczę na pewny zysk, także nie zamierzam nic zmieniać w swojej strategii 🙂