Braster – rzut okiem na wykres z perspektywy czasu

Posted by Marek | Posted in akcje | Posted on 21-02-2020 8:59 am

14

Na giełdzie prócz tego, by wiedzieć w jakie walory warto wchodzić, również ważne – być może w wielu przypadkach nawet najważniejsze – jest wiedzieć czego nie dotykać, by się nie sparzyć (co może potem hamować przed wchodzeniem w dobre walory, które dają silne sygnały). Wszakże to kapitał jest niezbędnym narzędziem pracy każdego inwestora, więc na pierwszym miejscu zawsze należy go chronić.

Gdy w październiku 2019 kurs Brastera eksplodował o 40%, studziłem emocje, by nikt nie wpadł w euforię medialną, gdyż technicznie wszystkie ważne elementy wskazywały jednoznacznie na spadki. Brak silnego sygnału kupna, oznaczał, że ów 40% wzrost był typową pułapką psychologiczną, bazującą na szumie medialnym, w którą wpadło wiele osób – co też było widać po rekordowym wolumenie. Stąd też zrobiłem wpis przestrzegający przed hurraoptymizmem, gdyż na horyzoncie widać było tylko spadki.

Zerknijmy zatem na wykres, by sprawdzić czy podpowiedź była zasadna.

Jak widać od dnia publikacji wpisu, kurs już nigdy nie był wyżej i obecnie spadł do okolic 36 groszy.

Komentarze 14 komentarzy

https://invst.ly/pxgrv

01.04.2019 nie było ostrzeżeń o spadkach.
Przeciwnie, chciał Pan kupić długoterminowo, ale pociąg odjechał.
Miał Pan dużo szczęścia,że spóżnił się na pociąg. Pieniądze poszłyby w błoto.

Z pozdrowieniami 🙂

Parnasus.
Uczeń diabła.

No wtedy Ichimoku nie było jeszcze w całości za spadkami. We wpisie opisujemy sytuację po 40% wzroście, a nie to co było pół roku wcześniej.

To jakby mówić, że byłem za shortami na S&P500 i zapominać, że podałem miejsce, gdzie je zamknąć:
https://www.technikaichimoku.pl/2019/06/sp500-aktualizacja-wykresu-17/
i wypominać mi, że S&P500 miało spadać, zapominając, że po drodze było wiele sygnałów kupna (część z ES), które też grałem (nie wszystkie) 🙂

Przytoczmy cały fragment wpisu z marca, gdzie dobitnie zaznaczyłem, że rynek krajowy spalony i nie należy się łudzić:

„Także cała nadzieja dla Brastera leży w rynkach zagranicznych. Jeśli uda mu się je podbić (oby nie łapówkami, jak to robią bogate koncerny – wpiszcie w Google np. „Glaxo skazane za łapówki”), to 20-30zł za akcję będzie bardzo realną wartością, ale nikt na giełdzie nie będzie opierał wyłącznie na zwycięskim scenariuszu.”

Dobitnie zaznaczyłem, że na tym nie ma się co opierać i nadzieja może być dobra jedynie gdy biznes się tworzy.
Przytoczmy cały fragment:

„Takie coś jest dobre do inwestycji w startUp, kiedy nie ma wykresu a biznes dopiero się tworzy. Tak też zrobiłem jakiś czas temu inwestując w budowę browaru rzemieślniczego, mając świadomość tego, że jest wiele etapów, gdzie całość może się „zawalić” a akcje nigdy nie zobaczą giełdy, ale jeśli im się uda odnieść wielki sukces, to 1000% zysku nie będzie niczym nadzwyczajnym.”

1000% zysku odnosi się do browaru nie brastera 🙂

I drugi fragment, rozważałem zagranie formacji flagi widocznej na wykresie w marcowym wpisie

„Co widzę? Na interwale dziennym cena odbiła się dziś od linii Tenkan-sen. Przed nami Kijun-sen. Z klasycznej euklidesowej analizy mamy jakąś niegłupią formację. Dla odważnych, z małym stopem, może być to całkiem ciekawa gratka”

Ciasnego stopa nie dało się ustawić bo rynek odjechał, więc odpuściłem 🙂 Tak to trudno zrozumieć, że bez ciasnego stopa się nie gra, bo nie warto ryzykować? 😉 Walor nie trafił do portfela i mnie nie interesował.

Potem jak dostałem dużo maili od osób co weszły na świecy robiącej 40% w październiku, to zrobiłem kolejny wpis.
Teraz się go rozlicza.

Jest masa walorów, którym się przyglądam, obserwuję, zastanawiam ale jak coś robię to piszę o tym jednoznacznie, tak jak na złocie pisałem „kupiłem” i pokazałem krugeranda, czy tak jak na MLS napisałem, że postanowione, kupuję i potem jeszcze potwierdzałem, że „w portfelu”.

Na Brasterze też dobitnie napisałem, co też zacytowałeś, że go nie mam, także to też chyba powinno być wskazówką, że nie warto wchodzić 🙂 Opisałem warunki jakie muszą być spełnione, nie zostały spełnione i walor do mnie nie trafił.

Nie szukajmy na siłę „kiksów”, bo jak wtopię na „cynku” podrzuconym na blog, to tego nie ukrywam. Tak było w 2015, gdzie rynek brutalnie ustawił mnie w szeregu: https://www.technikaichimoku.pl/2015/12/wig20-aktualizacja-wykresu-mlot-rozbity/

Czasem rynek uczy pokory i mnie 🙂 A Brastera, tak jak sam napisałeś, nie grałem 🙂

wg mnie los tej spółki to ogłoszenie upadłości 🙁 szkoda, idea była niezła

Tadam – „31.03.2020, Warszawa (PAP) – Zarząd spółki Braster zdecydował o złożeniu wniosku o otwarcie przyspieszonego postępowania układowego oraz wniosku o ogłoszenie upadłości – podała spółka w komunikacie.”

@Parnas aż zaniemogłem :]

… let me think …

czepiasz się Marka bo
1/ nie zagrał waloru krótkoterminowo ?
2/ długoterminowo napisał że to pieniądze w błoto ?

Jak dla mnie wszystko logicznie ocenił. Nie napinaj się tak po ci żyłka pęknie ;] Ja kupiłem dziś JSW po 15,4 i wziąłem S-ki na USD/PLN. Życie pokaże.

Ja myślę że ludzie są jednak trochę przymuleni i jak widzą jakiś wpis to biorą z niego to co chcą. Nie zamierzam być niczyim adwokatem, ale dla mnie aluzja „o wyrzuceniu pieniędzy w błoto” była jednoznaczna. Tak samo jak info od Marka, że nie zagrał. Gdyby to była dobra spółka, podejrzewam że by zagrał, więc to nie chodziło o szczęście.

Ludzie, wpisy z jego pozycjami są do bólu łopatologiczne. Nie da się tego przeoczyć. Zakupy ujawnione: browar jastrzębski, ML System i long na złocie fizycznym. Nic więcej nie widziałem z dopiskiem „kupiłem”, ale kto wszedł w brastera umoczył mocno i pewnie szuka winnych … mimo iż później wielokrotnie przed brasterem Marek przestrzegał więc kto dał ciała mógł wyskoczyć po cenie 200-300% wyższej niż obecna.

Nie no Parnasus odniósł się do sytuacji z marcowego wpisu, a w październiku sytuacja była całkiem inna 🙂

Nawet dobrze, że to zrobił, bo mogłem się do tego odnieść, gdyż słusznie wtedy jeszcze Ichimoku całościowo nie sugerowało spadków (drogi były otwarte). Można powiedzieć, że było to takie „okienko transferowe” i choć wyraźnie tam napisałem, że nie grałem, to jeśli ktoś czytał pobieżnie mógł odnieść z tego błędne wnioski.

Ale fakt faktem, nawet jeśli ktoś zagrał, mimo iż ja napisałem, że odpuściłem, to później przecież były wpisy np. ten październikowy, gdzie już chyba nie było złudzeń, że powinna być ewakuacja 🙂

Reasumując, w marcu – tak jak celnie zauważył Parnasus – spekulacyjnie rozważałem grę pod flagę, ale napisałem, że grę odpuściłem i nie powinno być wątpliwości co do mojej oceny 🙂

Na tej spółce już raczej lepiej nie będzie, obstawiam jeszcze jeden wystrzał pewnie w okolice 1zl żeby część zarządu ktory od jakiegoś czasu obkupuje się w akcje mógł zarobić, a dalej już chyba tylko upadłość. Brak im pomysłu na ten biznes. Brak zysków z zagranicy.

Słaby trolling drogi Parnasusie. To nie szczęście a twarde wytyczne metodologii.

Momenty wejścia, czynniki składowe i zasięg (inny niż książkowy, skuteczność dużo większa) przedstawione na Esencji Spekulacji nie pozwalały na zajęcie tam pozycji.

Byłem na szkoleniu u Marka i całym sercem polecam każdemu kto chce nieprzypadkowo zarabiać.

Moja szczera opinia o Esencji Spekulacji:
https://krawczykmich.home.blog/2020/01/28/esencja-spekulacji-oczami-krawczyka-recenzja-szkolenia/

I nie wstydzę się podpisać swoim nazwiskiem.
Michał Krawczyk

Nie moje małpy, nie mój cyrk, ale takiego kabaretu dawno nie widziałem. Napisał, że nie wszedł więc Parni do huia jasnego kompletnie nie mam pojęcia o co ci chodzi 🙂

Cynki Marka nie zawsze wchodzą, ale wchodzą średnio 8 na 10. A wymiany walut prawie zawsze wchodzą. Ja swego czasu dzięki Markowi przewalutowałem kredyt z euro na PLN po cenach dziś nieosiągalnych, kiedy większość blogerów i analityków wieszczyła dla euro tylko spadki. To samo mówi za siebie.

https://www.technikaichimoku.pl/2016/02/eurpln-ocena-ujawnionego-w-ubieglym-roku-momentu-zakupu-sporych-ilosci-euro/

Piaskownica 🙂 Dzieciaki, Marek w tym rozliczeniu odniósł się do wpisu z października.

Parnasus zacytował komentarz do wpisu z marca. Wpis z marca się długoterminowo sprawdził. Oba wpisy były trafne.
@P zacytował komentarz, gdzie Marek pisał, że trzymanie brastera długoterminowo to pieniądze w błoto. Po roku widać, że miał rację.

Sprawdziło się.

@krawczykmich, na szkoleniu nie byłam, bo szkoleń nie potrzebuję. Swoje zarabiam. Zerknęłam na Twój blog i podoba mi się jednak twój styl kwartalny. Gratulacje kupna złota. Czegoś takiego potrzebuję. Czy mógłbyś przybliżyć czy ma to jakiś związek z tym co nauczyłeś się na szkoleniu?

Ujmę to tak. Wcześniej zajmowałem dużo transakcji, dużo było daytradingu. Po szkoleniu moje podejście się zmieniło. Dostałem narzędzie do selekcji i wyłapywania dużych wielomiesięcznych ruchów i zacząłem to integrować ze swoimi starymi metodami, które działają. Gram więc i swoje i Marka. Z moich mam dużo wejść. Z Marka mniej.

Z Esencji Spekulacji było kilka sygnałów kupna na złocie i na kilka sposobów można było wejść. Owoc jednego z nich to zagranie ujawnione przy 1340.
https://www.technikaichimoku.pl/2019/08/zloto-wzrosty-zgodnie-z-oczekiwaniami-czyli-rozliczenie-ryby-od-andrzeja/

Później też dało się wejść przed każdym silnym wzrostem. Grałem też inne rzeczy. Z wędki od Marka ugrałem prawie każdy dołek na SiP500. Tesla też dała dużo sygnałów kupna.

Metoda selekcji Marka pozwala redukować czas do minimum. Jeśli stosujesz się do tego BEZ WYJĄTKÓW I NACIĄGANIA, masz cały rynek rozpracowany i wiesz gdzie, na czym i kiedy szukać wejścia.
Na dziś dzień na 28 zagranych przeze mnie sygnałów wg wędki od Marka tylko 5 było stratnych. Tak, tak, straty też są np. na PKN mi wybiło SL. Ale SL są minimalne a wybicia zdarzają się rzadko. 23 zyskowne / 28 zagrań = 82% skuteczności. Jak dla mnie bajka. Poza tym Marek to niesamowity człowiek o otwartej głowie, szeregu pasji i drugiego takiego mentora to szukać ze świecą.

Ktoś chyba w brasterka zapakował kaskę i teraz ma ból dupy. Swoją drogą przeczytałem wspomniane wpisy ze dwa razy i jedyne co odniosłem wrażenie to niebotyczny zachwyt marka nad tym urządzeniem do badania piersi.
Wobec spółki raczej był sceptyczny. Wymienił zadłużenie spółki, brak perspektyw w dystrybucji krajowej, niejasne działania lobbystów itd. Każdy ma własny mózg i decyduje. Jak ktoś wszedł mimo wszystkich minusów sam jest sobie winien. Jak to mówią idiotów nie sieją, sami się rodzą 😀

Lepiej się Marku tłumacz z MLS. Wiele razy potwierdzałeś jego zakup a dziś -10% 😉

@Akin zerknij tutaj bo co do MLS mam wrażenie, że pominąłeś ten wpis:
https://www.technikaichimoku.pl/2020/02/ml-system-aktualizacja-wykresu-i-co-nieco-o-podrzuconej-rybie/

Dzisiejsze -10% przy ogólnej sesji poświęconej koronawirusowym spadkom przy trzymaniu papieru długoterminowo (Marek podał orientacyjny horyzont) to nic nadzwyczajnego.