Tauron – warto stawiać na najlepsze rumaki w danej gonitwie :-)
Posted by Marek | Posted in akcje | Posted on 16-06-2020 6:07 pm
22
Dziś Tauron dołożył kolejne 5%, co tylko potwierdza jak ważna jest odpowiednia selekcja walorów, by w danej gonitwie nie stawiać pieniędzy na rumaki biegnące na końcu stawki. Od sygnału kupna niewiele już brakuje do podwojenia kursu 🙂
Jako, że już osiągnęliśmy wartość, która była „pewniakiem”, każdy kolejny krok do góry, wiąże się z wzrastającym ryzykiem, także warto zabezpieczyć zysk jak najwyższym profitującym stop lossem. Kto ma wędkę wie co robić, a kto nie ma, to podpowiem, że zamknięcie ze środy nie wygląda źle jako miejsce na zabezpieczenie pozycji 🙂 Kiedy zysk zabezpieczony, wszystko co jeszcze rynek da, to premia, czyli typowe spijanie śmietanki z dobrze zajętej pozycji 🙂
PS Można wówczas w spokoju zdobywać kolejne górskie szczyty i pielęgnować drzewa w ogrodzie w oczekiwaniu aż książka wróci od p. redaktor i jaki będzie werdykt recenzentów 🙂
Szacunek Panie Marku. Dziękuję. Chociaż mi nawet ryba nie pomogła, bo nie poyrafiłem jej dobrze przyrządzić: kupowałem 1,20-1,30, sprzedałem po 1,40, zysk 600 zł, ale i tak się cieszę 🙂 niewierny Tomasz ze mnie – nie wierzyłem, że aż tyle pójdzie, dopiero zobaczyłem…
To chyba jeden z najtrudniejszych złych nawyków – bo ludzka psychika działa pokrętnie i jak to jest przedstawiane w książkach statystyczny inwestor straty potrafi przetrzymywać latami (nawet jak wyjdzie na zero, to jest w plecy o inflację i niewykorzystane szanse, bo kapitał mógł pracować), a zyski oddaje jak są małe
Dokładnie, z perspektywy czasu, to zająłem tyle świetnych pozycji, nawet ostatnio, JSW po 9,40 czy PGNIG po 2,40, ale sprzedane za wcześnie…
Oj, giełda to psychologia, psychologia i jeszcze raz psychologia. Ja z kolei mam inny problem – trzymałbym akcje w nieskończoność, jak Buffett 🙂 Nigdy mi dość zysku! Tyle razy miałem fajny zysk a sprzedawałem z marnym, zerowym lub nawet na stracie jak kurs się zaczął cofać! Bo milionów mi się zawsze zachciewa – zarobiłem 2k to dlaczego nie 20K, jak 20k to dlaczego nie 200k. Żonie nawet powiedziałem, że ja powinienem akcje kupować a ona sprzedawać bo mi trudno się z nimi rozstać. Ot, w taką pułapkę mentalną wpadłem, cholernie trudną do wykorzenienia.
Sprzedałem wczoraj po 2,15, 70% zysku :). Trochę kłania się psychologia i zasady – jest nad czym popracować.
Wielkie dzięki Marku za rybę – przyznam się, że skopiowałem zagranie bez zastanowienia. Zarobiłem na szkolenie z Ichi, także część zyski wróci do źródła 😉
Cyba doszło do pomyłki. Zamknięcie z piątku było na poziomie 2,144. Chyba chodziło o zamknięciu ze środy na poziomie ok 1,92?
Tak, środa 🙂 Nie wiem skąd mi się tam piątek wziął, chyba przez wolny od handlu czwartek 🙂 Już poprawiam, dzięki!
Czy nie chodzi przypadkiem o zamknięcie ze środy? Na to wskazuje poziom SL na wykresie…
Tak, już poprawione, dzięki!
Cześć,
Tak z ciekawości.
Zamknięcie z piątku to 2.14
Na rysunku/wykresie zaznaczone jest zamknięcie ze środy 1.92
Skąd rozbieżność?
Mój błąd, dzięki!
Dobrze że kurs już niedługo, bilety już kupione
Hej czytelnicy. Rozłączył was dziś SL?
Na jakiej podstawie? 🙂 SL jest zaznaczony na wykresie 🙂
Jeśli SL na poziomie 2.14 to wczoraj 17.06 kurs o godzinie 12 zanurkował na 2.12. Dlatego pytam 🙂
OK widzę że się wyjaśniło. SL powinien być na 1.92 🙂
Panie Marku, jest 2,4. Czy to czas na ewakuację?
„Niech ktoś zatrzyma wreszcie świat, ja wysiadam
Na pierwszej stacji, teraz, tu!” :))))
„Wsiąść do pociągu , byle jakiego,
nie dbać o bagaż, nie dbać o bilet…”
„Trzymając w ręku, Tauron zielony
patrzeć jak wszystko zostaje w tyle”
„Pokręciło mi sie w głowie, od wydarzeń i od dat
Niech mi wreszcie ktoś odpowie, kto zwariował – ja czy świat?
Kręci mi się w głowie,
Kręci mi się w głowie”
(Lady Pank)
„Pokręciło mi się w głowie , od wydarzeń i od kwot….”