Technika IchimokuGiełda, podróże i książki oczami inwestora :-)

Super pomysł. U mnie niestety nie do zrealizowania, bo żona chodzi do pracy i ma pacjentów, którzy potrzebują pomocy „już teraz” i zostawienie ich na dwa tygodnie nie wchodzi w grę. Jeden jest np. po udarze i każdy dzień ma znaczenie, bo potem regres może być już ciężki do cofnięcia.

A i są limity w kościołach, nawet większe niż w żabce bo 1 os na 20m2 a w sklepikach 1os na 15m2. A przestrzeganie zależy od ludzi. Jak ostatnio byłem w markecie, to prócz mnie tylko obsługa i może jeszcze parę osób miało maseczki. O odległości nie wspomnę. Stojąc przy pomidorach i szukając w opisach skąd są, to ocierano się o mnie nieustannie sięgając po towary po mojej drugiej stronie jakby nie można było przejechać wózkiem dalej. 🙂

U mnie w parafii jest wywieszone: „Oddajcie Cezarowi, co należy do Cezara, a Bogu, co należy do Boga” i wytyczne, że w kościele mogą przebywać wyłącznie osoby, za które sprawowana jest intencja oraz ich członkowie rodziny mieszkający w tym samym domu. Dla reszty jest msza zdalna. Byłem niedawno na pogrzebie babci i nawet na cmentarzu wytyczne były przestrzegane, ale jest tyle kościołów, że prędzej czy później znajdzie się taki, gdzie ludzie olewają temat i faktycznie do takich ludzi nie przemówi nic jak zamknięcie bramy.

Tak samo jak na giełdzie, jest ileś osób, którym mówi się, by nie grały vabank, a one i tak to robią. 😉