DAX – aktualizacja wykresu

Posted by Marek | Posted in indeksy | Posted on 14-02-2022 10:06 am

24

W styczniu pozostawiłem na blogu (ten wpis) wskazówkę dla osób, które nie posiadają wędki, by nie musiały chodzić po omacku. Czas zatem zaktualizować wykres.

Przedstawiona uprzednio formacja w dalszym ciągu bez rozstrzygnięcia. Dla przypomnienia, kto nie ma wędki, by nie robić ruchów „na czuja”, niech rzuci okiem tu: (link).

PS Natomiast kto ma ode mnie wędkę z Ichimoku, po jedynym rzucie okiem na wykres nie powinien mieć żadnych wątpliwości (o ile nie przespał szkolenia :))) ). 🙂

Komentarze 24 komentarze

Panie Marku a czy są jakieś polskie opracowania tego artykułu?

Rodzimych nie polecam, bo jest dużo uproszczeń, a na porządku dziennym jest nawet wiele błędnych interpretacji, ale tu nawet jest w porządku: https://bossa.pl/edukacja/analiza-techniczna/formacje-liniowe/odwrocenia-lub-kontynuacji-trendu

Trzeci akapit.

dziękuję

Niestety w listopadzie spieniężyłem dobre mieszkanie na Woli i reszty się domyślcie. Z wiśni mam
Shoper SA za 88zł
CCC zz 121zł
Ten Square Games SA za 350zł
Crypto: Cardano za 2,1zł

20% transfer na foreks licząc na WIEM WIEM odrobienie strat. Margin call po 48h. Dla mnie to już koniec.

Kiepska sprawa. 🙁

To był zły czas na wchodzenie na giełdę, dlatego też 29 października ub roku, pod koniec tego wpisu:
https://www.technikaichimoku.pl/2021/10/pkn-orlen-przeglad-wykresu-2/

podałem cynk, że ja już mam posprzedawane, resztki zabezpieczone wysoko, a na nowe zakupy to nie po ówczesnych cenach.

Też mam CCC w podobnej cenie. Kiedyś wróci.

Może jakiś cynk bym mógł to szybko odrobić?

Ta historia jest dla mnie … no nie potrafie sobie jej wyobrazic

Nie potrafie sobie wyobrazic tez tego odrabiania, tego cynku – chcesz dostac jeden walor i postawic na niego kolejne mieszkanie?

Zatrzymaj sie w tym szalenstwie jakos.

Też taki byłem. Kiedyś w jeden dzień przewaliłem nowe BMW. Kontrakty terminowe….
Gdyby nie wędka od Marka byłbym teraz w czarnej dupie.

Na szkoleniu lepiej było nie spać, bo w każdej chwili można było być wywołanym do tablicy 🙂

I te podchwytliwe zadania – myślisz PROSTE a tu zonk – kupno zabronione bo warunki nie spełnione.

No takie pytania to podstawa, trzeba być przygotowanym na rozmaite konfiguracje jakie rynek rozrzuci na wykresie, by wiedzieć jak zareagować w danym momencie. 🙂

Ale nauczyciel chyba nie był taki srogi i nie walił linijką po łapach tych którzy nie odrózniali A od B ?

Nie walił, ale na ichimoku od tablicy się nie wywiniesz. Kolejka krąży aż każdy załapie.

Warto przeczytać 1 zdanie z linku który podał Marek, za Bulkowskim „The broadening top is a poor performer”. Sytuacja jest super klarowna- wojna = wybicie w dół, brak wojny= zawrotka w górę.

Warto zarazem całość przeczytać. 🙂

Witam, tak czy siak szykuje się zwała albo przez zawieruchę na Ukrainie albo przed podniesienie stóp przez FED. Generalnie chyba zmienił nam się trend , co by potwierdzały te duże wahania ostatnio.

Do tego jeszcze Pandemia zbiera żniwa, unia wstrzymuje szekle dla Polski. Ekonomiści prognozują złoto po 4000 usd

„Ekonomiści”? A pamiętasz jak w 2007 roku prześcigali się w prognozach wzrostów dla indeksu WIG20? Ile miał on mieć? 5000? Niektórzy stawiali na więcej. Albo jak typowali duży spadek PKB (a niektórzy nawet recesję) po wprowadzeniu 500+? W ostatnich dekadach przy kluczowych przesileniach ile razy „ekonomiści” z pierwszych stron gazet mieli rację? 🙂

Dla mnie na giełdzie kluczowa jest fraza „Wiem, że nic nie wiem” Sokratesa. Mogę jedynie reagować na to co robi rynek (stąd też mamy wieloetapowe „bezpieczniki” w metodologii, by ochrona kapitału była priorytetem).

No właśnie ,,ekonomiści”, ,,specjaliści”, ,,analitycy”. Pamiętam jak kiedyś pracowałem w jednym Domu Maklerskim i była mowa o rodzimym sektorze bankowym, który jak cały rynek z resztą szorował po dnie. Pamiętamy wprowadzenie podatku bankowego, kwestie ratingu Polski, nowy (nie) rząd etc. Rzuciłem hasło o bankach, że to może być ciekawa opcja, to Pan, oczywiście z tytułami, licencją maklera, 20 lat doświadczenia na rynku i co zrobił? Śmiech. Prześcigał się z kolegami ,,po fachu” do ilu jeszcze zlecą banki i generalnie WIG20. Co było dalej… wiadomo, rynek ubijał dołek a potem rakieta w górę. Końcówka 2016 roku.
Morał jest taki: Ci ludzie tylko ładnie gadają i dobrze wyglądają w TV, ale zazwyczaj sami na rynku nigdy nie zainwestowali nawet złotówki z własnej kieszeni. Trzeba mieć swój system gry, wyłączyć ,,ekspertów”, wyłączyć myślenie i CHRONIĆ KAPITAŁ

Dawno temu zbierając wywiady i materiały do książki „Sukces na giełdzie” miałem spotkania z ówczesną śmietanką. Łącznie nawiązałem kontakt z ok. setką osób. Do książki trafiły wywiady i artykuły od jedynie 16, gdyż reszta (uwzględniając mój ówczesny poziom wiedzy, dziś pewnie do książki trafiłoby ich mniej) posiadała marne pojęcie o zarabianiu na giełdzie. Nie bym narzekał, dzięki temu projektowi spędziłem sporo czasu na objeżdżeniu wszystkich miejsc, wizytowałem renomowane fundusze inwestycyjne, rozmawiałem z szychami, pojechałem nawet do siedziby Saxo Banku w Kopenhadze, ale ogólnie moje rozczarowanie z tego jak mizerny był poziom wiedzy ludzi z pierwszych stron gazet było ogromne.

Gratuluję dużej wiedzy i praktyki. Ja też znam wiele barwnych postaci światka giełdowego z Wrocka. Ciekawe historie wzlotów i upadków

Marku, wiesz może co robi teraz Andrew Freshet? Wydaje już pieniądze Charles’a? czy wziął jednak sobie do serca jego nauki? pzdr.

No i wykonało się.