Jeszcze trochę…
Posted by Marek | Posted in Podróże | Posted on 20-02-2023 3:45 pm
18
Na blogu nic się nie działo, gdyż wygrała opcja ucieczki od smogu, ale za jakiś czas wrócę. Tymczasem pozdrawiam i ślę dużo słońca wraz z muzyką chodzącą mi po głowie. 🙂
PS Na zaległe maile i przejrzenie komentarzy przyjdzie czas po powrocie do kraju.
A mogłeś zrobić konkurs pod hasłem „co jest napisane na tabliczce” 🙂
Dobra fotka
Faktycznie, mógł być konkurs . 😉
Dzięki!
Fotka fajna. Na pierwszy rzut oka wygląda na słaby fotomontaż. Postać jak wklejona. Bez obrazy Marku, zupełnie nie znam się na fotografii, może to mój monitor tak nierealistycznie wyświetla. Naprawdę niezłośliwie to piszę, ciekawy jestem czy u innych osób też tak to wygląda.
Wrzucę więcej zdjęć w takim razie. 😉
Nie wrzucaj nic więcej, bo umrę z zazdrości, a Hudemu Benkowi brzuch od pop corn’u eksploduje
Miłego wypoczynku i mam nadzieję, że szkolenie nie będzie 22. kwietnia, bo bardzo chcę wziąć udział, a ten termin już mam zajęty.
Nie ma problemu, zdjęcie wrzucałem na szybko będąc w Miami i może faktycznie wybrałem jakieś kiepskie. 🙂
Każdy mierzy ludzi swoją miarą. Ja wierzę, że nie miałeś złych intencji, więc nie ma problemu, bym coś lepszego wrzucił. 🙂
@Slavko, nie, tylko u ciebie tak to wygląda.
Pokaż swoje zdjęcia z tropików. Zobaczymy jak wyglądają prawdziwe lol
@Rafał
Dzięki za odpowiedź.
Chyba poczatek podróży , bo jeszcze brak opalenizny, ale koszula cool. :-).
Idę po popkorn. Powoli w komentarzach rozkręca się ból czterech liter 😀 Zazdrość… sport narodowy
Fajne miejsce. Cieszy jak ludzie sukcesu pamiętają o balansie w życiu. Ja niedawno wróciłem z nart w Austrii. Dawno nie miałem takich zakwasów…
Trochę Marku się rozminęliśmy, ale miejsce na przyszłoroczny obiad czwartkowy może być 😉
Kiedyś już był „obiad” za granicą, na Malcie: https://www.technikaichimoku.pl/2017/03/dwudziesta-druga-edycja-obiadu-czwartkowego-juz-za-nami/
Także wszystko jest kwestią zgrania terminów. Australia i Nowa Zelandia są u mnie na celowniku, więc może gdzieś tam?
To faktycznie będzie ciężko 🙂
Spodobała mi się pogoda zimą na Karaibach.
A dużo zostało jeszcze do zobaczenia.
Pozdrawiam
To z pewnością nie jest fotomontaż… to obraz wygenerowany przez AI tak jak cały Marek ;-D
W sumie „po co jeździć do majami skoro u nas też ciepło (prawie) a w biedronce można kupić tanie piwo i bawić się na całego”
Czyżby „wielka giełdowa hossa 2022/2023 na gpw” dobiegała końca? Mnie osobiście wywaliło już kilka SL (w tym KGHM), dziś zapewne poleci kilka pozostałych. Człowiek liczył po cichu na coś lepszego, ale nie ma co narzekać.
Nie mogę odpisywać w wątku o Tauronie, ale widzę, że już nawet o 5 groszy nie można się pomylić, bo loża szyderców się uaktywnia w komentarzach.
„już nawet o 5 groszy nie można się pomylić, bo loża szyderców się uaktywnia w komentarzach.”
Wnikliwe spostrzeżenie. Również ubolewam nad tym jaki szlam tu przywędrował. Pajace rodem z forum bankiera. Kurs tpe wystrzelił pomimo walki na pozwy z rafako. Parę groszy brakło i już bankierowcy się masturbują.
Dobrze zarabiam na giełdzie i widzę jak to razi ludzi. Dobrzy koledzy obrabiają za plecami, rodzina wyciąga tylko łapy po kasę. Nic tak nie boli miernot jak sukces drugiego człowieka. Marek musi się z tym zmagać. Taki już los ludzi wybijających się ponad tłum.
Bo niektórzy muszą odreagować anonimowo swoje marne życie.