Wielki entuzjazm giełdowy, ogromne wzrosty banków i rekordowa frekwencja

Posted by Marek | Posted in akcje | Posted on 16-10-2023 5:05 pm

14

Wybory, a konkretnie wyniki sondaży niesamowicie rozgrzały inwestorów od samego rana, którzy bez czekania na oficjalne dane, ruszyli tłumnie na zakupy. Pomijając błąd statystyczny, to z sondażami wyborczymi jest ten problem, że niektórzy w obawie przed „szyderstwami” ze strony domowników/znajomych, z którymi poszli głosować, mogli po prostu podawać sondażowni dane, które mówią publicznie (w obawie przed agresją innych), a nie te, które leżą im na sercu, ale jak to mówią, bez ryzyka nie ma zabawy. 🙂

Od razu na pierwszy rzut oka widać mocny prymat banków.

Nic w tym dziwnego. Od długiego czasu polityka NBP była pod ostrzałem, główne zarzuty to były najpierw zbyt małe i zbyt powolne podwyżki stóp procentowych, a ostatnio krytyce podlegały obniżki. Czyli wielu inwestorów założyło, że era niskich stóp odchodzi do przeszłości i czas na mocne podwyżki, by rozbić do reszty inflację. Oczywiście kto ma kredyty o zmiennej stropie procentowej będzie miał teraz nerwowo, jeśli stanowią one już teraz spory odsetek w budżecie domowym. Dla osób, dla których raty kredytu stanowią jedynie drobny ułamek wypłaty, nie będzie to miało oczywiście większego znaczenia. Wszystko zależy od skali kredytu i dochodów.

Na koniec jeszcze tak jak obiecałem w poprzednim wpisie, podrzucam rozpiskę walorów z ujawnioną kolejną pozycją. Oczywiście są tam lewarowane longi na PEO. 😉

Kluczem jest kupowanie wtedy, kiedy jest dobry czas, miejsce i cena, a nie wtedy, kiedy wszyscy się na jakiś walor rzucają. 🙂

Komentarze 14 komentarzy

Najważniejsze, że udało się odsunąć PiS od władzy. A właściwie zmieżdzyć przy rekordowej frekfencji :))) I giełda od razu zareagowała pozytywnie, nad Polską wreszcie zaświeciło słońce 🙂 Obstawiam, że WIG20 osiągnie 2500 do końca roku

Nie chcę psuć zabawy, ale o tym, że w szerszej perspektywie jestem nastawiony prowzrostowo pisałem jak większość traciła nadzieję i wieściła niewiadomo jakie spadki. 😉 By ukrócić niepewność ujawniłem nawet posiadane przez siebie longi na WIG20. Kto czytał blog, nie może być zaskoczony, że teraz rośnie. 🙂

Natomiast każdy ma swoje preferencje wyborcze i ponownie nie chcę psuć zabawy, ale poza współliderem jednej z partii, który ciesząc się z wyniku rzucił, że „skończyło się rozdawnictwo”, to u reszty były pomysły jak kredyt 0%, „babciowe”, krótszy tydzień pracy (35h) [i to w czasie, gdy potrzeba nadgodzin bo brakuje pracowników], więc na oko ktoś kłamał. 😉

Nie zmienia to faktu, że trzeba pogratulować wygranym i życzyć mądrych decyzji nowej ekipie. 🙂 Pierwsze wyzwanie to inflacja. Drugie zadłużenie. Trzecie, system opieki zdrowotnej.

Panie Marku jaki jest lewar dla tego kontraktu na PEO ujawnionego w tabelce? Myślę, że warto to napisać, żeby inwestorzy czytający bloga i stosujący zasady zarządzania kapitałem nie popadli we frustrację ;))

Jest tu pełne zarządzanie kapitałem i lewar nie ma znaczenia, bo wysokość straty reguluje SL. Jakby nie patrzeć w uproszczeniu pozycja bez lewara z odległym SL, daje taką samą stratę jak pozycja z lewarem i wąskim SL, więc przy metodzie mającej dobry timing i niewielki SL, lewar nie jest zły jeśli się wie, co się robi i ma wszystko precyzyjnie przeliczone. 🙂 Szczegółowy wzór podaję na „Esencji spekulacji”.

I oczywiście NIGDY nie stawia się całego kapitału na jeden papier – co też w sumie można samemu wydedukować ze screena, bo walorów jest 8. Ryzyko zatem się rozdziela.

Nawet ktoś ostatnio mnie hejtował, że jestem leszczem bo jakbym się znał, to bym całość kapitału wrzucił na ten przedostatni papier i miał tysiąc procent. 😉 Cóż, kto ma takie podejście, długo na giełdzie miejsca nie zagrzeje. Defensywne podejście to podstawa jeśli chce się regularnie zarabiać, bo inaczej zerowania konta jest kwestią czasu. 🙂

Oczywiście ja nie wątpię, że ma Pan wszystko przeliczone i wysokość ewentualnej straty dyktuje wielkość pozycji. Chodzi mi tylko o zwrócenie uwagi czytelników na to jaka jest zasada działania kontraktów turbo. Proponuję poczytać na stronie ING o „wartości rezydualnej” i wszystko stanie się jasne jakie tutaj jest ryzyko 🙂

Tak, racja, każdy przed grą powinien poznać charakterystykę danego instrumentu. Szczególnie poziom knock out powinien dokładnie przeanalizować. 🙂

A co u Fresheta? To też już policzone? Mogę tu liczyć na jakiś przeciek? 😉 pzdr.

Pani redaktor urodziła dziecko i jest na macierzyńskim. 😉 Książka miała być już dawno temu u mnie po ocenie, ale jej nie mam. 🙁 Jako rodzic na pełen etat rozumiem jednak całą sytuację i nie chcę zrywać współpracy. Lojalność to podstawa przy budowaniu ponadczasowych fundamentów, także czekam i czekam. Jak na giełdzie, cierpliwość popłaca.

Powiem tylko, że będzie snajper/ka, trochę krwi, wielki biznes aut elektrycznych, startup’y chcące zwojować świat, spektakularne bankructwa i… rozgrywki w przywództwie związków zawodowych, które… 😉 Po kursie CDR było widać jak się inwestorzy ucieszyli na wieść, że niektórzy pracownicy założyli tam związek zawodowy (gdzieś nawet pisano, że ci o nie do końca największej jakości tworzonego kodu i odpowiedzialni za masę błędów w ich głośnej produkcji, bojący się przed zwolnieniem, bo najlepsi przebierają w ofertach i kuszeniu ze strony konkurencji, a że to branża IT, to stawki są ogromne)

„Kluczem jest kupowanie wtedy, kiedy jest dobry czas, miejsce i cena, a nie wtedy, kiedy wszyscy się na jakiś walor rzucają.” Mądre słowa. Widząc ten odpał …. prawie kupiłem na górce. Zdrowy rozsądek zwyciężył.

Kupowanie „z tłumem” tylko dlatego, że coś rośnie, to częsty błąd początkujących. Należy wchodzić zanim wszyscy się rzucą na peron. 🙂

Na Dax i Cac 40 krzyże śmierci!

Dlatego też korzystając z euforii na naszej giełdzie podsunąłem gdzie się dało SL – w tym na PEO (korzystając z metody MPC omawianej na Ichimoku). Tak szybki i emocjonalny wzrost niesie za sobą „rozgrzane głowy”, które w przypadku rozmaitych newsów mogą nerwowo reagować. 🙂 Pobrałem też częściowe TP1 (zgodnie z pułapem omawianym na ES). Także z każdego obrotu wydarzeń będę zadowolony, bo jak spadnie niżej, to będzie w czym wybierać i tyle. Jak będzie dalej rosło, przesunę po prostu wyżej SL i tyle. 🙂

Niebywałe ale my na razie najlepsi no i USA. Marzy mi się powtórka z lat 2003-2007 na GPW ale nie wiem czy doczekam 🙂

Chyba trza oddawać snajperskiego strzały jak poleca Gospodarz.