Co jest najcenniejsze w giełdowym fachu? Parę refleksji związanych z inwestowaniem.
Posted by Marek | Posted in Edukacja finansowa | Posted on 24-04-2022 8:49 am
21
Osobiście robię sobie obecnie odpoczynek od giełdy, z resztą ostatni wir spraw (a jeszcze masa rzeczy przede mną, bo trwa organizacja „hucznej” premiery kolejnej bajki) tak mnie pochłonął, że patrzenie na rynek „na pół gwizdka” byłoby bez sensu.
Ten okres wolny od gry przeznaczam natomiast na analizę tego co było i wyciąganie wniosków, gdyż zawsze można coś polepszyć. W ciągu tych ponad 18 lat przygody giełdowej (teraz leci już 19 rok), nie ulega wątpliwości, że najcenniejsze dla mnie były porażki, gdyż bez nauki na błędach nie ma rozwoju (i to w każdej dziedzinie).
Stratnych zagrań w mojej dotychczasowej kilkunastoletniej praktyce giełdowej nie zabrakło. Pamiętacie te moje felerne zagranie na kontraktach terminowych z grudnia 2015 roku? Za bardzo górę wzięły emocje, złamałem parę rzeczy, które powinny wystąpić (typowa zbyt wielka pewność siebie, którą słusznie ukarał rynek).
Grudzień 2015 roku to był jeden wielki kubeł zimnej wody, który był mi potrzebny. Przypomnienie, że jest nierealne, by za każdym razem trafiać, nawet jak się myśli, że „to tu”. Była to twarda lekcja pokory. Lekcja bezcenna i niezwykle potrzebna.
Moja metodologia bazuje na szeregu bezpieczników, by kapitał był maksymalnie chroniony. Te bezpieczniki omawiam na szkoleniu „Esencja spekulacji”, gdyż jest nierealne by zawsze trafiać, więc musimy odpowiednio zabezpieczać pracujące środki. Zawsze, absolutnie zawsze, liczę się z tym, że dana transakcja może być stratna i jeszcze raz sprawdzam wszystkie wytyczne metodologi, by mieć pewność, że nic nie przeoczyłem i naprawdę zagranie jest warte postawienia pieniędzy.
Wpadka w 2015 roku utwierdziła mnie tylko w przekonaniu, że czujność i żelazne stosowanie zasad to podstawa i jeśli kiedyś od tego odejdę, to zostanę srogo ukarany.
Gracz, który nie uczy się na błędach, nigdy nie osiągnie w szerszej perspektywie sukcesu. Omawianie błędów to też główna idea naszych „obiadów czwartkowych”, czyli spotkań z Absolwentami posiadającymi wędki, by przejrzeć dokonane zagrania i jeśli zajdzie potrzeba, skorygować. Czasem może się wydawać, że robi się wszystko dobrze, a okazuje się, że w niuansach tkwi problem i takie spotkanie na żywo jest bardzo cenne. Mam nadzieję, że wraz z trasą spotkań autorskich w bibliotekach, wieczorami uda się dograć terminy na spotkania giełdowe. 🙂
Mam pytanie o sposób rozliczenia straty. Czy jak była strata np. w 2019 i 2020 a w zysk był w 2021 to
1) straty łącznie z obu lat 19-20 można użyć do odliczenia
2) czy tylko stratę z ostatniego poprzedzającego 20 można użyć?
Przykład
2019: -30000 połowa straty to 15000
2020: -20000 połowa straty to 10000
2021: +70000 czyli podatek teoretycznie 13300
ad 1) 70000 – 25000 = 55000 i podatek od tego 10450
ad 2) 70000 – 10000 = 60000 i podatek od tego 11400
Nie mam pojęcia, a też nie za bardzo mam czas, by to zgłębiać. 🙂 Tu powinno to być opisane: https://www.podatki.gov.pl/pit/rozliczenie-ze-sprzedazy-akcji/
Straty zanotowane od roku 2019 można rozliczyć jednorazowo – do kwoty 5 mln zł. Nadwyżka ponad 5 mln zł straty rozliczana jest jak dotychczas – maksymalnie 50% straty liczone osobno dla każdego roku w którym nastąpiły straty (czyli suma 50% dla strat z poszczególnych lat, limit 5 lat został zachowany).
Porada gratis 😉 ale jeśli oszczędność na podatku Ci pozwoli to mogę zasugerować jakąś symboliczną wpłatę na pomoc np. choremu dziecku, zbiórek internetowych jest mnóstwo.
Tam w przepisach jest słowo ALBO czyli albo to co napisał Tomek albo to co napisał Uczeń1
„Jeżeli ze sprzedaży akcji poniosłeś stratę – o wysokość tej straty będziesz mógł obniżyć dochód uzyskany z tego samego źródła przychodów:
w najbliższych kolejno po sobie następujących pięciu latach podatkowych, z tym że wysokość obniżenia w którymkolwiek z tych lat nie może przekroczyć 50% kwoty tej straty
albo
jednorazowo w jednym z najbliższych kolejno po sobie następujących pięciu lat podatkowych o kwotę nieprzekraczającą 5.000.000 zł. Jeśli nie odliczysz jednorazowo całej kwoty straty, to nieodliczoną kwotę będziesz mógł odliczyć w pozostałych latach tego pięcioletniego okresu, z tym że kwota obniżenia w którymkolwiek z tych pozostałych lat nie może przekroczyć 50% wysokości tej straty.”
Jak dobrze zrozumiałem od 2019 doszedł niejako ten punkt o 5 mln a ten zapis który był to się nie zmienił.
ad1 jest poprawne
pozostałe 25 tys rozliczysz za rok bo oczywiście w tym roku znów zarobisz 😉
„Straty zanotowane od roku 2019 można rozliczyć jednorazowo” – to dotyczy tylko przedsiębiorców
Wydaje mi się, że najcenniejsze w giełdowym fachu w przypadku gospodarza jest dzielenie się wiedzą oraz pokazywanie wyższych wartości, dzięki którym nasze życie ma sens. Wydać mądrze pieniądze zarobione na giełdzie to tez spory sukces. A ostatni wpis o ,,niemodnej” wierze w Boga to wartość dodana która stawia ten blog na pierwszym miejscu. I nie oszukujmy nie ma drugiego takiego za co ja dziękuję.
Po 50% straty z roku 2019 i 2020
Hej – nie wiem czy kolega Tomek ma rację, bo wg mojej
wiedzy stratę rozlicza się do 5 lat w tył po 50% straty
z każdego roku do tyłu, czyli z zysku w 2021 można rozliczyć 50% strat z każdego roku od 2016r
Sorry @ all, sorki dla Tomka
bo Tomek ma rację…
Dzwoniłem do KAS i zmienił się art. 9 ust. 3 ustawy
o podatku – rok 2019 i 2020 można rozliczać stratę (do
5mln) jednorazowo to co powyżej 50%
Tak że dzięki za zasianie niepewności i zaraz siadam
do korekty Pita 38
Pozdr. J
Koryguję swój komentarz
Zajrzałem do broszury PIT 38 i faktycznie jest tam o jednorazowym odliczeniu strat uzyskanych od roku 2019.
Jestem pozytywnie zaskoczony…
Nie chcę Panom psuć zabawy, ale Morawiecki już dawno wprowadził automatyczne wypełnianie deklaracji za podatników. https://www.podatki.gov.pl/pit/twoj-e-pit/
Wystarczy mieć profil zaufany i się zalogować. Ministerstwo ma dane z firm i banków.
U mnie automatycznie wypełniony PIT 38 zawierał odliczenie strat z lat poprzednich. Wystarczy sprawdzić zgodność i kliknąć zatwierdzenie. Wypełnianie PITów to relikt z czasu poprzednich rządów. Robicie to dla sentymentów czy w ramach protestu wobec obecnej władzy?
@Maybelle: Trochę dziwny ten komentarz, jakieś teorie spiskowe 🙂
Od lat korzystam z e-PITu na podatki.gov.pl. Tyle tylko że do PIT-38 podstawił z automatu 1/2 straty za zeszły rok i NIE wziął pod uwagę wcześniejszych lat. Jest możliwość edycji tamże.
@Jack: Ja też dzwoniłem. Tam doszedł tylko 2-gi podpunkt i jeszcze raz uwaga na słowo ALBO. Bierzesz punkt korzystniejszy dla ciebie. Cytat przepisu w powyższym komentarzu a link w komentarzu Marcina.
Jak miałeś straty przed 2019 to nadal możesz je użyć po staremu 50% od 2016 do 2018. Od 2019 możesz nadal po staremu albo skorzystać z opcji „5mln”.
Kurcze, to mnie zaskoczyliście. Przez e-deklarację wysłałem pit-a i odliczyło mi 50% straty za 2020 rok…. ostatnio rok był bdb i trochę podatku musiałem zapłacić i już poszedł przelew.
Czy teraz da się jeszcze zrobić korektę i wpisać całą kwotę (ale WAŻNE pytanie – bo pisaliście, że to dotyczy TYLKO przedsiębiorców ? – nie mogę tego znaleźć – SZARAKI nie mogą tak zrobić ??)
Gdyby to dotyczyło też SZARKÓW to robiąc korektę US zwróci mi jakoś kasę?
@Pol
Nie wiem po co mieszanie tutaj przedsiębiorców – jak jesteś to się dowiedz. Jak nie jesteś to:
https://www.podatki.gov.pl/pit/rozliczenie-ze-sprzedazy-akcji/
Wątpliwości? KAS https://www.kis.gov.pl/zalatwianie-spraw/udzielanie-informacji
Korektę można złożyć pewnie do 2.05. bo 30.04. jest w sobotę. Edytujesz tam pola i zatwierdzasz. A jak zwrócą to nie wiem ale jak się dowiesz to wpisz tutaj 🙂
Cześć, w jednym z przecieków był podany cynk- Allegro. Czy nadal jest on aktualny ??
Ale masz pomysły. 🙂 To był przeciek opublikowany na początku marca. Od marcowego dołka urosło ponad 50%. Rejon zakupowy okazał się trafny i można było skorzystać na parotygodniowym odbiciu i uzbierać „na symboliczną czekoladę” nawet jak się weszło spóźnionym.
21 marca, jak rozliczaliśmy DAX, pisałem, że już koniec z podawaniem na blogu kolejnych punktów zwrotnych – parę było na próbę, wszystkie się sprawdziły. 🙂
Jak prowadzić pozycję, by zabezpieczać wypracowany zysk? Zapraszam po wędkę. Nie będzie na blogu podawany każdy kolejny punkt zwrotny. Jest próbka wiedzy, a nie, że ktoś cały czas będzie tylko „myślał i pracował za kogoś”! Jestem wielkim przeciwnikiem socjalizmu! 🙂
To źle zrozumiałem wpis o daxie. Cóż wiszę na haku po 29.85 PLN. Abstrahując od tego robisz swietna robotę z książkami i blogiem. Czekam na drugą część powieści, liczę że głównemu bohaterowi ułoży się z tą „zła” kobietą. Życzę miłego dnia.
:((((( Kiepsko wyszło.
Ja teraz co najmniej do połowy maja robię sobie przerwę, ale na „oko” po tej fali spadkowej może będzie odbicie – „kolega” „elliotowiec” mówi, że licząc od września teraz leci piątka spadkowa, składowa spadkowej trójki od 2020.
Ale to na oko, osobiście mam przerwę, bo z przemęczenia nie bardzo przemawiają do mnie wykresy i nie mogę na nie patrzeć. 😉
Mam podobnie z Allegro.
Marku, dla uściślenia: miałeś na myśli wrześień 2021? Bo we wrzesniu 2020 jeszcze nie było notowane… 🙂
Tak 🙂 Widać wszystko mi się teraz myli, dlatego od giełdy trzymam się z daleka i dopiero ze świeżą głową wrócę do gry. Teraz to by była jakaś katastrofa 😉
@Ciekawy
moim zdaniem będzie okazja sprzedać za 41 do końca lipca ’22