Dużo fluktuacji na giełdzie, dużo okazji :)
Posted by Marek | Posted in ciekawostki | Posted on 05-02-2022 5:33 pm
18
Niecałe dwa tygodnie temu pod koniec wpisu, gdzie był omawiany DAX, podałem wskazówkę dla osób posiadających wędkę, by odkurzyły narzędzia opisane w materiałach szkoleniowych za psychologią inwestowania. Na wysyp sygnałów nie trzeba było długo czekać, ale jak zawsze trzeba było odrzucić te gdzie ryzyko jest zbyt duże w stosunku do możliwych korzyści. Zgodnie z metodologią trzeba odsypać ziarna od plew i wybrać tylko te walory, gdzie wyliczenia na to pozwalają, bo chodzi o to, by wybierać najbardziej łakome kąski i przy jak najmniejszym ryzyku.
Najwięcej postów skupiło się wokół omawiania pewnego „setupu bankomatowego” dla czarnego złota, ale wiele innych wykresów też zostało wyłapanych. Rekordzistą w odnajdywaniu perełek został Michał, który wrzucił na naszą grupę dyskusyjną dla Absolwentów aż pięć walorów, które warto mieć na oku (w tym dwóch moich faworytów).
Jeśli już mowa o Michale, nadmienię, że zarazem wielokrotnym laureacie konkursów wymagających myślenia, których było trochę na blogu, to jest to człowiek wielu pasji. Korzystając z zamieszania jakie wywołała pandemia, zwiedził kawał świata, delektując się możliwością spędzenia czasu w nietuzinkowych miejscach, które tymczasowo są pozbawione tłumów. Warunki idealne do podróżowania. 🙂
Niedawno miał też okazję zdobyć zdobywać jeden ze szczytów zaliczanych do Korony Ziemi. Wielkie gratulacje Michał!
Chciałbym mu w tym miejscu podziękować za zabranie ze sobą na wyprawę okładki mojej bajki górskiej, której zadaniem jest aktywizacja do wspólnych górskich wędrówek, by dzieci od małego mogły kształtować swój charakter podczas osiągania kolejnych celów. 🙂 Niesamowita pamiątka. 😉
Dzięki Michał! Edit: I podziękowania dla Wojtka za zrobienie zdjęcia. 🙂
Panie Marku, pięknie się to czyta (od wielu lat),dopatrując się ryb we wpisie. Zdecydowanie czas na wędkę, tylko żeby Pan jeszcze zechciał. Czy można w ciemno zapisać się na szkolenie?
Na szkoleniami jeszcze się nie zastanawiałem. Postaram się wygospodarować jakiś termin, ale zacznę przeglądać terminarz dopiero w marcu jak już na spokojnie wrócę z dłuższej wyprawy. 🙂
Witaj Marku,
Czy mógłbyś zdradzic dokad sie wybierasz? Szukam inspiracji na urlop. Może znasz jakis kierunek wolny od komunizmu i sanitarnego cyrku? Zmeczony juz jestem Europejskim zamordyzmem i socjalizmem 🙁 zabawą w korone i certyfikaty..
Da się jeszcze gdzieś normalnie żyć?
Pozdrawiam
Od jutra testy i certyfikaty covidowe znoszą Czechy. 😉
W Europie – Szwecja, Dania, Wielka Brytania, Czechy (nawet jeśli nie dzisiaj to w przeciągu kilku tygodni), niedługo tą samą ścieżką ma podążyć Hiszpania, w Portugalii też już chyba jest w miarę normalnie.
Z odleglejszych destynacji – Dominikana, Meksyk, w Kostaryce też rok temu było tylko dodatkowe ubezpieczenie zdrowotne (coś ok 10usd dziennie), Tanzania wymaga jedynie testu, a zrobią Ci go nawet na miejscu i wszystkim wychodzi negatywny 😉
Jakież to walory Marku ? Może jakiś przeciek noworoczny ? Mnie kusi obrona dołka na Allegro ?
Cynków już było pod dostatkiem w ostatnich latach. 🙂
Wędkę już mam i sobie poradzę min. dzięki szkoleniu u Ciebie 🙂
Ale tym co zaczynają mógłbyś coś wrzucić zgodnie z tradycją blogu 🙂
„Daj mi, daj mi, daj mi…” – to już jakaś tradycja na tym blogu, że znajdzie się jeden komentarz w tym stylu. Smutne to, ale przynajmniej Autor potrafi ładnie odmawiać 😉
Najzabawniejsze, że tekst zdaje się wskazywać przynajmniej jedną spółkę (lub nawet cały sektor, patrząc np. na USA), ale może to ja mam jakieś zwidy.
Kusi cię Allegro? To bierz! Przecież jest już tak tanio – to nieważne, że wciąż wielokrotnie powyżej realnej wartości.
Napisałem że nie potrzebuje wiec się nie czepiaj
Allegro wg Ichimoku nie wskazuje na żadnego sygnał kupna
Jedyny warunek wg mojej obserwacji to utrzymanie dołków – można postawić ciasny SL
Jestem wielkim przeciwnikiem myśli socjalistycznych, także za często ryb być nie może. Socjalizm zawsze oznacza, że ten który pracuje więcej i ciężej, prócz tego, że pracuje na siebie, musi jeszcze łożyć na innych. To destrukcyjne, rozleniwiające i demotywujące.
Pomijam oczywiście kwestie losowe typu ktoś traci rodzica czy dorobek jego życia zabiera powódź, to niezbędne wsparcie w takich wypadkach jest jak najbardziej ok. 😉
Wracając jeszcze do tematu, to myślę, że już było podane bardzo dużo. Po pierwsze w październiku oficjalnie podałem, że ja już większość tego co mam sprzedałem i pod żadnym pozorem ówczesne ceny mnie nie interesowały.
Wiedza kiedy być poza rynkiem jest bezcenna. Wystarczy popatrzeć na forach ile ludzie potracili kupując jesienią, tuż przed spadkami.
Także w październiku ujawniłem „zabranie żetonów ze stołu” i kto skorzystał, nie stracił na spadkach. Jak nie stracił, to nie będzie musiał odrabiać.
Także bardzo tłusta ryba już była całkiem niedawno. 😉
Do tego we wpisie o DAX dałem cynk, że my z wędkami zaczynamy działać i jak ktoś nie ma wędki, podałem link do formacji, którą można używać na każdym walorze, więc co nieco przecieków też było.
Od czasu do czasu rybę można podrzucić (czy to dać cynk, że należy wiać z rynku, czy to podrzucając jakiś walor), ale nie ma opcji, że będziemy tutaj propagowali socjalizm. 🙂 🙂 🙂
Oczywiście zgadzam się Marku że socjalizm nie jest dobry. Natomiast jest to blog o giełdzie więc raczej nie będziemy tu pisać o dobrych przepisach na szarlotkę. Wymiana poglądów np nad jakimś walorem jest chyba wskazana ?
Ja podałem przykład Allegro i warunki zakup jak i gdzie dam SL a kolega wypisuje o „realnej wartości”. Przewartościowanych spółek jest mnóstwo i rosną dalej
Jasne, wiadomo! 🙂 Ja tylko doprecyzowałem, że ryby i to jakby nie patrzeć niezwykle cenne, były całkiem niedawno. 😉
To ja pozwolę sobie co nieco sprostować i zacytować maila, którym podesłałem do Ciebie zdjęcia: „Nie było łatwo, mi np. odcięło kompletnie prąd na 5300 i musiałem pójść w swoją stronę, czyli w dół, ale udało się dzięki koledze Wojtkowi, który przejął papiery i strzelił kilka fotek”; także te gratulacje co nieco na wyrost 😉 okazja była, ale jak to na giełdzie – jeszcze będzie kolejna 😀
Ojej musiałem być półprzytomny jak to czytałem, bo byłem pewien, że bez prądu dotarłeś a Wojtka telefon zrobił fotkę. 🙂 Niemniej jednak cieszę się z Twojego sukcesu, bo poziom 5300 metrów również zacny.
No i wiedzieć kiedy się wycofać, nie tylko na giełdzie, to rzecz ze wszech miar godna podziwu.
Podziękowania w takim razie również dla Wojtka 🙂
Ja rowniez gratuluje decyzji, o zawroceniu
Na pewno decyzja nielatwa … ale tym bardziej wielka.
Gory trzeba szanowac, organizmu sluchac.
Ta sama gora i przypadek Doby … gdzies zabraklo dobrej decyzji – wiecej szczytow nie zdobedzie.
Okazja byla ale do zajęcia short:) lecimy drogie Panie i Panowie na nowe roczne minima. Dolar potwierdza siłę, wig20 do piekła…
No to chyba oczywiste. 🙂 Są walory gdzie mamy już dawno zajęte shorty i takie gdzie longi. Różne walory są w różnej fazie i tyle. 🙂