Lista dyskusyjna absolwentów

Posted by Marek | Posted in Szkolenia giełdowe | Posted on 20-12-2011 2:20 pm

14

Za namową Artura (dziękuję za kolejny ciekawy pomysł i motywację do jego realizacji) powstanie dla grona absolwentów moich szkoleń lista dyskusyjna. Będzie można wymieniać się spostrzeżeniami, a ja będę korygował ewentualne nieścisłości. Będzie to okres szlifowania diamentów 😉

Szczegóły (opłaty, kwalifikacja do grupy, okres abonamentowy) będą podane w styczniu i wtedy też oficjalnie ruszy lista.

Komentarze 14 komentarzy

Bardzo dobry pomysł. Liczyłem na okresowe płatne raporty, ale to też może być. Cenę sugeruję na 250-300zł/m-c. Odsieje przypadkowe osoby i będzie współpraca ze świadomymi ludzmi, którzy wiedzą czego chcą.

Nie przesadzajmy z cenami 😉 Ostatecznej decyzji nie podjąłem, ale zachowajmy umiar.

Pomysł świetny. Nie zapominajmy jednak , że nie chodzi o zrobienie”FORUM BANKIERA” , ani o „RAPORTY kup tu i sprzedaj tam”. Ma to być coś na zasadzie zamkniętej grupy gdzie po 1 będą absolwenci po 2 będą takie osoby jak Marek, które mają większe doświadczenie i od lat z sukcesem inwestują. Chodzi o wymianę opinii i szlifowanie diamentów bądź „warsztatu”. Bardzo się cieszę, że wkrótce dojdzie do realizacji tego projektu 🙂 Pamiętajmy o tym, że im więcej sami wniesiemy tym więcej otrzymamy z powrotem 😉

Jeszcze pytanie, bo nie byłem u Pana na szkoleniu, a jestem zainteresowany udziałem. Rozumiem, że opłacę po prostu wyższą stawkę i będę mógł dołączyć?

Niestety, ale ograniczam zasięg wyłącznie do moich absolwentów. Zarządzanie kapitałem to podstawa, a takie rzeczy gruntownie są omawiane na szkoleniu na podstawie mojej metodologii. Chcę uniknąć sytuacji, że ktoś usłyszy u mnie na liście o dobrej spółce X i zagra vabank.

Znam jednak rozwiązanie. Zapraszam na szkolenie 🙂

witam, czy przewiduje Pan szkolenie w Krakowie?

Ciężko powiedzieć, nie wiem czy uda mi się wygospodarować czas. Proponuję zapisać się na newsletter by być na bieżąco informowanym o szkoleniach 😉

@Lukasz jak coś to jedź nawet dalej – warto:)

czyli mamy lepszych i gorszych? moze jednak wszystkich chetnych co chca zaplacic? pod dyskusje poddaje temat…

Lista dyskusyjna tylko dla absolwentów jako „naganiacz” na szkolenia nie zda swojego egzaminu.
Blog i tak będzie dalej musiał istnieć jako najlepsza forma reklamy, bowiem każdy na bieżąco może się przekonać co jest warty Pan Marek i czy warto iść na szkolenie.
Zamknięta lista nie daje takiej możliwości. Mało wiarygodne bowiem będą informacje po jakimś fakcie typu: „o tej dacie zwrotu informowałem na liście itd.” nawet potwierdzone przez jakiegoś jej uczestnika.

Podejrzewam, że nawet może trochę zaszkodzić blogowi, gdyż spadnie liczba odwiedzin i komentarzy pod newsami – głownie dyskutują ludzie którzy będą na tej liście, gdzie dyskusja będzie na „wyższym” poziomie i bardziej na bieżąco, więc nie będą mieli już potrzeby zaglądania na blog.

Chyba, że zysk z prowadzenia listy przerośnie zysk z szkoleń, to wtedy nawet blog może zniknąć:) Oby nie.

Trochę wypaczony tok rozumowania 😉

O szkoleniach już pisałem wielokrotnie, że nie zależy mi na masówkach. Wielokrotnie prowadziłem szkolenia nawet dla dwóch osób w różnych miejscach Polski. Oddalonych od siebie o wiele setek km 😉 Adresuję szkolenia do świadomych i inteligentnych inwestorów, którzy potrafią docenić jakość. Wszystko jest na moim blogu i można to zweryfikować. Odbiorcy, którzy wolą obietnice typu „200% zysku w 3 miesiące” niech idą gdzie indziej. Każdy musi sam podjąć decyzję, czy chce się edukować, czy nie. Na prowadzenie szkoleń mam coraz mniej miejsca w grafiku. Weekend to z reguły jedyny czas, gdy moje grono przyjaciół pracujących na etacie ma wolne i można gdzieś wyruszyć w weekendową wyprawę.
Szkolenia obecnie prowadzę tylko dlatego, iż wiem o głodnych praktycznej wiedzy umysłach, które chcą się rozwijać.

Pewnie się boisz, że zniknie darmowy content na blogu:P Rozumiem takie obawy. Jednak pomyliłeś się. Nie zamierzam dawać żadnych płatnych sygnałów, za jakie wziąłeś listę dyskusyjną. Zawsze to podkreślam, że stawiam na samodzielność kursantów. Grupa dyskusyjna ma na celu szlifowanie diamentów. Każdy kursant sam wie jak budować trafnie strategię gry i nie potrzebuje płatnych sygnałów. Lista dyskusyjna ma wyeliminować drobne błędy jakie mogły się napatoczyć po drodze i skorygować tok rozumowania. Będzie tutaj ciężka praca absolwentów pod moim okiem. Będą mogli nabyć doświadczenia, a ja będę ich poprawiał, gdy zauważę brnięcie w błędnym kierunku 😉 Będzie to praca na żywym rynku, więc wiadomo – trafne analizy dają zarobić na lody 😉 Silna merytoryka to podstawa takiej pracy.

Odnośnie ostatniego akapitu, to jak zaczniesz regularnie zarabiać na giełdzie zrozumiesz cały tego fenomen. Finansowa motywacja do prowadzenia szkoleń już nie działa. Ostatnie szkolenia powstały tylko i wyłącznie dlatego, że właśnie sami kursanci bardzo intensywnie o to zabiegali. Czasem daję się zmiękczyć na frazy typu „Marku byłem na wielu szkoleniach, ale to byli oszuści – przeczytali 1-2 książki i zaczęli udawać guru. Jeśli nie u Ciebie mam się uczyć praktycznych technik, to co ja pocznę? Jesteś fenomenalny, znasz się na tym, widzę Twoje wyniki, chcę się uczyć u Ciebie”. Każdy lubi komplementy i na mnie też to działa 😛 Byle by były na poziomie. Wazeliniarstwa nie znoszę.

A jaki jest fenomen giełdy? Prosty. Wystarczy robić to samo i trzymać odpowiednią minimalną stopę zwrotu, a będziesz miał za każdym razem nominalnie więcej. Reinwestowanie zysków daje taką magię. Tego nie daje praca na etacie, gdzie robisz to samo i zarabiasz ciągle tyle samo za wykonaną pracą. Plus ewentualnie czasami podwyżka o wskaźnik inflacji 😉 Na giełdzie działa procent składany i to jest piękne. 🙂

I nie bój się, blog pozostaje. Jest to też forma mojego pamiętnika giełdowego. Każda strata (nawet przy serii kilkunastu trafień) jest zawsze piętnowana, więc mam dodatkową motywację do solidnego przykładania się do analiz 😉

Panie GoAway proszę wybaczyć ale „gupoty” Pan wypisuje 😉 Chyba kompletnie Pan nie zrozumial idei listy dyskusyjnej i właśnie w ten oto sposób mogę stwierdzić, że jest Pan „bankierowcem” 😉

Ten „wypaczony tok rozumowania” to wynik tylko i wyłącznie przeczytania tego postu i komentarzy pod nim, gdzie na 4 Twoje notki (post + 3 komentarze) trzykrotnie jest mowa o szkoleniach.
Ostatni jednak komentarz rzuca trochę inne światło 😉
Nie boje się, że blog zniknie, bo jak sam napisałem: „Blog i tak będzie dalej musiał istnieć” tylko jak widać pomyliłem się do powodu 😛

🙂