Technika IchimokuGiełda, podróże i książki oczami inwestora :-)

W czerwcu wrzuciłem na Listę Absolwentów swoje dwa typy. Były to longi na USD/PLN oraz shorty na kontraktach terminowych na wig20, czyli fw20m13.

W shorty na wig20, czyli pozycje krótkie, które pozwalają zarabiać podczas spadków zaopatrywaliśmy się w ubiegłym tygodniu. Ten tydzień to był czas na żniwa. Wszystko zgonie z metodologią ze szkolenia Esencja spekulacji 🙂

kontrakty terminowe fw20m13 – interwał dzienny

Nie ma nic lepszego dla nauczyciela niż widzieć jak jego Uczniowie zarabiają 🙂

Dziś rankiem wrzuciłem na Listę poniższy mail z przypomnieniem by po takim ruchu Uczniowie pamiętali by zabrać TP1.

Jednak nie musiałem nic przypominać 😉

Moja Drużyna ostro walczy. W czerwcu na Liście Absolwentów padły do tej pory 173 posty dotyczące 18 tematów 🙂 Teraz czas na sowity odpoczynek 🙂 Za niedługo wizytujemy Mariusza 🙂

PS Na zaległe maile postaram się odpisać w przeciągu 14 dni.

fw20 – interwał dzienny

Dziś na naszym parkiecie było całkiem zielono. Taki wynik, przy ciągle rosnącym USD/PLN i bliskim terminie opublikowania oficjalnej decyzji odnośnie przyszłości OFE daje do myślenia.

Wykres prawdę nam powie, zatem gramy to co widzimy, a nie to co chcielibyśmy zobaczyć 😉 Temat do przemyśleń.

PS Na Liście Absolwentów padły już odpowiednie wnioski. Jako ciekawostkę dodam jeszcze, że w maju na Listę poszło w sumie ponad 250 wiadomości na 28 tematów. Praca wre 🙂

Kontrakty terminowe fw20 – interwał dzienny

Kontrakty na nasz flagowy indeks zatrzymały się w ciekawym miejscu. Inwencję powinny przejąć w najbliższym czasie niedźwiedzie 😉

Kwestią otwartą pozostaje jak długo w tym kanale wytrzymamy 😉

Korzystając z dnia wolnego pomiędzy wyjazdami, w przerwie podczas przepakowywania wrzuciłem na Listę Absolwentów parę słów. Jedną z nich była informacja, że można zabrać już część zysków z shortów na KGHM (resztę niech pilnuje nieprzypadkowy stop profitujący, czyli taki, którego wybicie przyniesie zysk). Wynik jest bardzo dobry, także trzeba pamiętać by cieszyć się z zarobków i wydawać na przyjemności 😉

Słabość KGHM i sygnał do gry na spadki wrzucił na Listę Absolwentów Robert. Doświadczony uczestnik Listy, był moim czwartym Uczniem, który tam dołączył. Aktywnie szlifował umiejętności przez wiele miesięcy na Liście, stosując się do zaleceń ze szkoleń i zgłębiając przedstawione niuanse Techniki Ichimoku, czego efekty widać.

Oprócz słabości KGHM Robert także znalazł wcześniej opisywane na blogu zagranie na Redanie, które bardzo szybko dało zarobić 🙂 Pełny marzec zdecydowanie należał do niego. Była to garść niezwykle mocnych zagrań, gdzie oprócz S na FKGM (kontrakty terminowe na KGHM) były także shorty na FPGE.

Sukcesy Ucznia, to największa duma dla nauczyciela. Gratuluję Robert i niech każda kolejna transakcja będzie co najmniej tak dobra. Zatem nie spoczywaj na laurach, ale pamiętaj także o odpoczynku 🙂

Raz jeszcze gratulacje!

PS Uprzedzając pytania, tym razem nie zgapiłem zagrań od Ucznia 😉

Kontrakty terminowe fw20h13 – interwał dzienny

Z cyklu jeden wykres jest więcej wart niż tysiąc słów 🙂

Dlatego tym razem interpretację tej ciekawej sytuacji pozostawiam każdemu do samodzielnej pracy 😉

W minionym tygodniu mogliśmy zaobserwować niezwykle błyskotliwe przetasowania w koncentracji oraz odpowiednie ruchy na indeksie. Najpierw gdy indeks S&P500 osiągał szczyty, wzrosła liczba shortów do rekordowych  180 612. To w sumie jest całkiem logiczne, sprzedaje się przecież na górce 😛

Następnie dziwnym zbiegiem okoliczności, gdy duży gracz posiadał już olbrzymie ilości shortów (pozycji, które przynoszą zysk jak rynek spada) wszystkie media zaczęły trąbić o „bunga bunga style”  zawirowaniach politycznych we Włoszech. Rynki wtedy załamały się, a na S&P500 powstała wielka spadkowa czarna świeca. W jeden dzień spadło tyle ile rosło wcześniej przez ok. 16 sesji. To się nazywa zarobek.

Teraz w najnowszym raporcie widać, że we wtorek duzi gracze nie mieli już swojej spekulacyjnej pozycji. W absolutnym dołku pozbyli się 19 373 shortów inkasując olbrzymi zarobek 🙂 Duży gracz jeśli zamierza zarobić, to po prostu to zrobi.
Jak widać shorty nie zostały przez niego wzięte przypadkowo. Tak samo zamknięcie pozycji było bardzo łebskie.

Stara sztuczka, ale jak widać dalej działa. Dlatego mnie totalnie nie interesuje cały szum informacyjny. Gram to co widzę na wykresie a nie dlatego, że ktoś coś gdzieś powiedział. Niech sobie mówią 😉

fw20z12 – interwał dzienny

Wyrysowany uprzednio kanał dalej funkcjonuje. Parę sesji temu kurs odbił się od jego dolnej krawędzi dając ponad 80 punktowy ruch. Tym razem zbliżamy się do górnej bandy kanału. Może być ciekawie 😉

kontrakty terminowe fw20z12 – interwał dzienny

Nasze kontrakty pięknie pną się do nieba. Póki poruszamy się w wyrysowanym kanale wzrostowym, nie powinno być większych powodów do niepokoju w obozie obstawiającym wzrosty.

Jednak trzeba pamiętać, że nic nie trwa wiecznie i posiadacze longów profilaktycznie mogą zamknąć z zyskiem część kontraktów by pewny wynik już był zmaterializowany w kieszeni 😉 Read the rest of this entry »

Koncentracja pozycji (S&P500)

Zaległa koncentracja nie daje nam niestety nic odkrywczego. Duzi zmniejszyli co nieco odsetek niedźwiedzi w swoim obozie, ale rewolucji nie widać. Pozostaje zatem bacznie obserwować wykres S&P500 w oczekiwaniu na wskazówki 😉

Natomiast w kwestii kontraktów terminowych fw20z12, dziś rano o 9:28 w komentarzu do poprzedniego wpisu (link) zasugerowałem by zamknąć całość pozycji lub zamknąć połowę i przesunąć dla reszty SL na poziom wejścia. Sam wybrałem pierwszą opcję i pozbyłem się wszystkiego.

Podjąłem taką decyzję, gdyż po przemyśleniu sprawy, nie powinienem był jej zajmować. Co prawda zarobek 19pkt (1pkt = 10zł) [ razy ilość kontraktów ] (ich liczba była tylko jednocyfrowa, gdyż przed wyjazdem przeprowadziłem gruntowną redukcję) nie jest zły.

Jednak pozycję powinienem zajmować tylko i wyłącznie mając bardzo duże prawdopodobieństwo co do kierunku. Wtedy, gdy narzędzia z mojego warsztatu dają mi bardzo dobre wejście, by korzystać z dużego ruchu. Powinienem cierpliwie czekać na taką okazję by z bardzo dużym prawdopodobieństwem załapać się na ruch co najmniej rzędu kilkuset punktów.

Dlatego jestem niezadowolony z tej transakcji. Szanse na dalsze wzrosty są nieco większe niż rzut monetą, ale ja nie uznaję pieniędzy zarobionych przypadkiem. Wyniki muszą regularne i nieprzypadkowe, tak jak wyłapany parę miesięcy temu wielki ruch na S&P500, który dał sowicie zarobić. Dlatego obecnie pozostaję poza rynkiem naszych kontraktów. Wejścia muszą być dobre by korzystać tygodniami czy miesiącami z dużego trendu i nie robić nic poza okresowym przesuwaniem stop lossów, które zabezpieczają zyski. Taki typ tradingu mi najbardziej odpowiada i nie powinienem się bawić w szukanie mniejszych zysków, gdyż szkoda na to czasu. Lepiej przeznaczyć wolny czas na zgłębianie swoich pasji niż na bawienie się w kotka i myszkę z rynkiem. W końcu hieroglify egipskie same się nie przetłumaczą 😛

fw20z12 – interwał dzienny

Ostatnio był opisywany czas na profitowanie na kontraktach, gdyż minimalny zasięg spadków został już osiągnięty (LINK).

Tym razem mamy na wykresie ciekawe miejsce, gdzie do ataku może ruszyć obóz byków. Może być zatem do ugrania parę groszy na wzrostach. Do czasu pokonania wyrysowanej linii trendu, preferowany będzie kierunek północny.

Póki co potencjalne wzrosty będziemy traktować wyłącznie jako korektę ostatnich spadków, zatem pozycja musi być obowiązkowo zabezpieczona dobrym stop lossem.

kontrakty terminowe fw20z12

Omawiana ostatnio struktura (LINK) dała już zarobić obiecane kilkadziesiąt punktów. Był to „pewny” zysk do wyjęcia. Innymi słowy, minimalny zasięg ruchu został już osiągnięty. Co jeszcze da rynek to premia 🙂 Warto sprofitować część dla własnej uciechy, a reszty wypracowanego zysku niech pilnuje dobry SL.

Koncentracja pozycji na kontraktach na S&P500

Na początku chciałbym podziękować Marcelowi za kawał dobrej roboty, gdyż bardzo dzielnie wpierał nas merytorycznie podczas mojej krótkiej podróży po Polsce. Jesień jest bardzo piękna i stwierdziłem, że warto wyłapywać te chwile. Po drodze miałem też okazję wpaść na seans filmu „Bitwa pod Wiedniem”. Krytyka brylująca w mediach wobec tego filmu była ostra, aż podejrzanie za ostra, więc trzeba było osobiście sprawdzić co jest na rzeczy (bardzo trafny artykuł o poziomie naszych mediów jest tutaj).

Wracając jednak do meritum, mogę z czystym sumieniem powiedzieć, że warto wybrać się „Bitwę pod Wiedniem” 🙂 Film nie był do końca tym czego się spodziewałem (liczyłem na kręcone z rozmachem sceny batalistyczne na bardzo wysokim poziomie), lecz generalnie przyjemnie się go oglądało. Nie jest to żaden hit (dałbym mu 6,5/10), lecz medialna krytyka jest w 90% przesadzona i warto sobie samemu wyrobić zdanie. Taka duża nagonka jest zapewne przez dużą ilość chrześcijańskich treści. Głównym bohaterem był mistyk Marco d’Aviano (Jego modlitwa pomogła przy wielu uzdrowieniach, został on beatyfikowany przez Jana Pawła II). Te treści palą po oczach co niektóre grupy, którym zależy na zacieraniu naszych chrześcijańskich korzeni (ostatnio stało się to bardzo modne). Warto zatem nie iść na oślep za tłumem powtarzając puste slogany, tylko używać własnego rozumu.

Tyle w ramach „luźnej gadki”. Najnowszy raport natomiast potwierdza w dalszym ciągu przewagę niedźwiedzi w obozie dużych graczy. Czyli na piątkowym spadku ładnie zarobili 😉

Seria grudniowa kontraktów terminowych na wig20

Najbardziej płynna seria kontraktów terminowych na nasz flagowy indeks wig20 porusza się obecnie w ciekawej strukturze. Po jej wybiciu będzie okazja do zarobienia co najmniej kilkudziesięciu punktów 😉 Pozostaje zatem cierpliwie czekać na rozstrzygnięcie co do kierunku i odpowiednio zareagować 🙂

Koncentracja pozycji (S&P500)

Czas by zobaczyć co widnieje w najnowszym raporcie koncentracji. Odpowiednio wyłuskane dane zawsze są bardzo cenne. Największą sztuką jest tutaj oddzielenie ziaren od plew i głębokie zrozumienie tematu pozwalające wyciągać poprawne wnioski. Ślepe przetwarzanie tych danych może zaprowadzić na manowce. Z bieżącego raportu możemy wyczytać, że duzi w dalszym ciągu pozostają w przewadze w pozycjach na spadki. Dla nas to istotna informacja, że czas na dokładne pozabezpieczanie posiadanych walorów dobrymi stop lossami, gdyż coś wisi w powietrzu i uaktywni się jak duzi stwierdzą, że mają już wystarczająco pozycji by zarobić 😉

Co nieco więcej o tych raportach było poruszane na „Esencji spekulacji” w Szczecinie, gdzie w kameralnym gronie było trochę czasu na bonusy 😉 Swoją drogą to Szczecin istotnie zaznaczył się u mnie w pamięci, gdyż gościł u mnie wyjątkowy kursant. Nie dość, że zapisał się na szkolenie będąc na wyjeździe w USA (Atlanta), to jeszcze posiadał kilkunastoletnie doświadczenie giełdowe oraz jego roczne zarobki z giełdy przewyższały roczne wynagrodzenie z pracy na etacie 🙂 Dzięki Wiktor za zaufanie!