Technika IchimokuGiełda, podróże i książki oczami inwestora :-)

S&P500 Fut - interwał dzienny

Odnosząc się do sygnalizowanego we wpisie:
http://www.technikaichimoku.pl/2011/06/sp-500-median-lines-andrews-pitchfork-ksiazka/

ciekawego rejonu cenowego według metodologii Median Lines, warto teraz wspomnieć o osiągnięciu potencjalnego poziomu docelowego. Można zatem przesunąć SL na punkt docelowy lub zamknąć już teraz wszystkie pozycje z zyskiem.

Narzędzie Median Lines jest jednym z wielu, które mogą skutecznie wspierać proces zarabiania. Warunek jest jednak jeden – trzeba umieć się nim prawidłowo posługiwać. O ile niegdyś dostęp do literatury giełdowej był bardzo ograniczony i trzeba było zaopatrywać się w fachowe książki czy to z Niemiec, czy z USA, teraz mamy przesyt. Niestety wielu „niedzielnych graczy” (w większości tracących regularnie pieniądze na giełdzie) wzięło się za pisanie poradników. Przez to bardzo trudno jest znaleźć początkującemu adeptowi giełdy dobrą książkę, bo nie jest w stanie na początku swej drogi ocenić czy treść jest wartościowa. Jest oczywiste, że wiedza od Mistrza jest bezcenna, natomiast wiedza „niedzielnego gracza” z wieloma jego własnymi interpretacjami i przekłamaniami w toku myślenia prowadzi w dłuższym okresie do wyzerowania rachunku 😉

Wracając jednak do Median Lines można wskazać u nas w kraju kilka osób, które doskonale znają się na temacie. Bardzo wysoki poziom merytoryczny przy używaniu narzędzia Andrew’s Pitchfork reprezentują Jurek Kozak oraz Paweł Danielewicz (BZWBK). Są oni prawdziwymi praktykami rynku, którzy skutecznie wykorzystują swoją wiedzę do owocnej spekulacji.

Paweł Danielewicz przybliżył zaawansowane techniki Fibonacciego w VI rozdziale mojej książki „Sukces na giełdzie. Tajniki i wskazówki największych polskich ekspertów giełdowych.”

Jurek Kozak natomiast wyłożył w XIII rozdziale od podstaw zaawansowaną metodykę narzędzia Andrew’s Pitchfork. Na powyższym wykresie można zauważyć jego skuteczność, więc warto poznać to narzędzie i uczyć się bezpośrednio od Mistrza 😉

Książkę można zakupić między innymi na allegro oraz w księgarni maklerska.pl:

http://www.maklerska.pl/sukces-na-gieldzie-tajniki-i-wskazowki-najwiekszych-polskich-ekspertow-gieldowych-p-1728.html

Po dzisiejszej sesji oscylator 2.0 (ten który ma łapać ruchy minimum 60pkt.), wskazał sygnał kupna. Weryfikujemy zatem kolejny sygnał tego narzędzia.

Natomiast oscylator 1.0 (ten który ma wskazywać bliskość ruchu min. 200pkt.) ciągle milczy.

Czas podliczyć ostatnio wygenerowany sygnał oscylatora kontraktowego 2.0. (Wpis o sygnale:  http://www.technikaichimoku.pl/2011/06/ichimoku-kontrakty-terminowe-fw20m11-sygnal-z-oscylatora/ )

Zasięg spadku dla oscylatora 2.0 został osiągnięty, ale przy założeniu że zrolowałoby się pozycję (zamknęło shorty na serii czerwcowej i otworzyło shorty na wrześniowej), gdyż w ramach jednej serii nie udało się osiągnąć zakresu zgodnego z założeniami pracy oscylatora, czyli minimum 60pkt zysku.

Od sygnału sprzedaży na 2905 dotarliśmy najniżej do 2848. Daje to wynik 57 punktów. Założeniem oscylatora 2.0 jest dawanie sygnałów na ruchy minimum 60 pkt, czyli na serii czerwcowej brakło 3 punktów do spełnienia założeń.

Stawiam na uczciwość i pełną transparentność opracowanych systemów, zatem przyjmuję, że drugie wskazanie oscylatora kontraktowego 2.0 okazało się błędne (było 57 pkt zysku a miało być minimum 60pkt. zysku). Pomimo iż przy rolowaniu na wrześniową serię kontraktów, pełny zasięg zostałby osiągnięty z nawiązką, wolę się skupić jedynie na serii czerwcowej, tak by nie było żadnego kombinowania.

Statystyka oscylatora 2.0 wygląda zatem następująco:

1 – poprawne sygnały (nastąpił ruch na co najmniej 60 punktów)

1– sygnały błędne (nie nastąpił zakładany ruch)
[wystąpił ruch na 57pkt – zabrakło 3 oczek do wypełnienia założeń]

fw20m11 - interwał dzienny

Oscylator kontraktowy 2.0 wygenerował sygnał sprzedaży w dniu 1 czerwca, który okazał się lokalnym szczytem. Do pełni szczęścia brakuje już tylko osiągnięcia minimalnego zasięgu spadków, który jest w założeniach oscylatora.

Natomiast technicznie obecne spadki klasyfikujemy póki co jako korektę impulsu wzrostowego rozpoczętego 25 maja. Dopiero przełamanie kluczowych wsparć (m.in. obszaru chmury) może sugerować dłuższą tendencję spadkową na rynku.

fw20m11 - interwał dzienny

Nasz rynek kontraktów terminowych na główny indeks powoli hamuje. Siły byków ewidentnie osłabły. Dziś zatrzymaliśmy się na 88,6% zniesieniu Fibonacciego oraz dodatkowo pojawił się negatywny układ świec sugerujący spadki. Może to być zatem czas na realizację zysków z pozycji długich.

Dodatkowo, po dzisiejszej sesji, oscylator 2.0 (ten który ma wyłapywać ruchy minimum 60 punktów) wygenerował sygnał sprzedaży. Jest to jego drugi sygnał na rzeczywistym rynku. Jestem ciekaw jak tym razem mu pójdzie.

Ichimoku – fw20m11 – interwał dzienny

Wytypowany uprzednio dołek okazał się bardzo dobrym miejsce na zakupy. Trzeba pamiętać jednak, że nic nigdy nie rośnie do nieba.

Nie ma co jednak od razu wieszczyć spadków na dłuższą metę. Chmura jest gruba, czyli jest się przez co przebijać 😉 Czekajmy zatem na rozwój wydarzeń i pilnujmy SL.

Oscylatory póki co milczą. Zarówno 1.0 jak i ten 2.0.

fw20m11

Pierwszy sygnał oscylatora 2.0 na realnym rynku (na danych historycznych miał 100% skuteczności) został zakończony sukcesem. Oscylator 2.0 ma za zadanie wskazywać ruch na kontraktach fw20xx, o zasięgu co najmniej na 60 punktów.

Statystyka oscylatora 2.0 wygląda zatem następująco:

1 – poprawne sygnały (nastąpił ruch na co najmniej 60 punktów)

0 – sygnały błędne (nie nastąpił zakładany ruch)

Po dłuższej przerwie czas nadrobić zaległości. Na początku będą to kontrakty terminowe.

Kiedy byłem, w trakcie trasy promocyjnej swojej książki, pytany o rozwój sytuacji na rynku kontraktów, mówiłem „ma gdzie spadać”. Wynikało to między innymi z położenia chmury, która pokazywała dostępną przestrzeń na spadki.

Dodatkowo na paru seminariach giełdowych Zbigniew Stawicki (niekwestionowany Wielki Mistrz wyznaczania punktów zwrotnych na giełdzie), podał publicznie oczekiwaną datę zwrotu. Wytypował końcówkę kwietnia jako ostatni dzwonek do zamykania pozycji długich i brania pozycji krótkich na kontraktach terminowych na indeks wig20. Po raz kolejny jego wskazanie okazało się trafne – co w sumie już mnie wcale nie dziwi. Giełda nie jest chaosem i można znaleźć na niej odpowiednie zależności, które można przekuć do zarabiania 😉

Wracając do meritum, obecnie mogę stwierdzić, że oczekiwany minimalny zasięg spadków został już osiągnięty. Zatrzymaliśmy się w nieprzypadkowym miejscu i teraz trzeba czekać na określenie kierunku na dłuższy termin.

Krótkoterminowo mamy opór na poziomie 2868 punktów, którym jest linia Kijun-sen. Wsparcia mamy natomiast na 2798 punktów (lokalne minimum) oraz na 2780 punktów (linia Senkou-Span B).

Pierwsza generacja oscylatora kontraktowego (obecnie pracuję nad całkowicie nowym oscylatorem o roboczej nazwie „oscylator kontraktowy 2.0”), przebywa ciągle w obszarze wykupienia. Do osiągnięcia wartości krytycznej brakuje jeszcze trochę.

Wskazanie oscylatora jest na podstawie wczorajszych danych – do obliczenia nowej wartości potrzeba ceny zamknięcia.

fw20m11- interwał dzienny

Trend wzrostowy dalej dominuje. Każde granie pozycji krótkich musi być dwukrotnie przemyślane.

Najlepiej poczekać na wybicie któregoś z poziomów: 2878 lub 2938 punktów, które określi dalszy kierunek krótkoterminowy. O średnioterminowej zmianie trendu będzie można mówić dopiero, gdy pękną kluczowe wsparcia. Zlokalizowane są one jednak dużo niżej i nie warto teraz o nich wspominać 😉

Mój oscylator bez zmian – ciągle wskazuje poziom wykupienia rynku.

fw20m11

Mój oscylator kontraktowy od ubiegłego tygodnia już miał wrzenie sugerując bliskość punktu zwrotnego. Same jego wskazania nie są jedną podstawą do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Zwłaszcza, że jest to dopiero testowane na realnym rynku narzędzie i nie ma jeszcze wystarczającej liczby wskazań by ocenić go całościowo.

Abstrahując od wskazań oscylatora, ewidentnie mamy silny trend wzrostowy i każdy rozpoczęty spadek traktujemy jako korektę. Przynajmniej na początku. Zatem przy graniu shortów należy zachować czujność.

Technicznie rzecz biorąc ostatni szczyt co do milimetra pokrył się ze 161,8%  zniesieniem zewnętrznym Fibonacciego. Dodatkowo powstała negatywna formacja świecowa, potwierdzająca nieprzypadkowe umiejscowienie tego zniesienia. Jeśli wsparcie na poziomie 2887 punktów, zostanie pokonane, oczekiwałbym wtedy kontynuacji spadków. Ciągle jednak klasyfikowałbym je jeszcze, wyłącznie jako korektę ruchu wzrostowego. Dopiero przełamanie wsparcia na poziomie 2820 punktów, które koresponduje równocześnie z linią Kijun-sen, potraktowałbym jako potencjalne zagrożenie dla średnioterminowego trendu.

Cukier

W sklepach od pewnego czasu mamy drożejący „w tajemniczych okolicznościach” cukier. W internecie już krąży szereg dowcipów w tej tematyce. Sprawdźmy, czy te wzrosty mają jakiekolwiek techniczne podstawy 🙂

Na wykresie w interwale dziennym, kontrakty terminowe na cukier są w zdecydowanej tendencji spadkowej. Od czasu przebicia w lutym chmury luką, mieliśmy tylko jedną i to nieudaną kontrę byków. Niedźwiedzie zatem, bez dwóch zdań, zdecydowanie kontrolują sytuację 😉

Wygląda, więc na to, że nasze wzrosty cukru na półkach sklepowych, są w dużej mierze, efektem „owczego pędu” na robienie zapasów. 😉

FUS500

Pomimo katastrofalnych skutków trzęsienia ziemi, w tym potężnego tsunami, niszczącego ojczyznę Techniki Ichimoku Kinko Hyo, indeksy amerykańskie zakończyły wczorajszą sesję na plusie. Read the rest of this entry »

fw20h11

Zapora, opisywana 21 lutego, potwierdziła swoją siłę. Ruch wzrostowy, który tam nastąpił miał taki impet, że intraday przekroczyliśmy nawet psychologiczną barierę 2800 punktów.

Nie było jednak wystarczającej siły byków, by utrzymać ten poziom. Nieco powyżej  jest górna linia trendu, stanowiąca obecnie znaczący opór. Możliwe, że poziom 2800-2830 był, lub będzie tymczasowym szczytem. Świeca ze znacznym długim górnym cieniem, również daje wiele do życzenia. Potwierdza, że szeregi byków słabną.

Abstrahując od oznak sugerujących  słabość rynku, przypominam, że granie shortów jest na chwilę obecną niezgodne z kierunkiem trendu głównego. Jeśli gramy na spadki, pilnujmy zatem stop lossów i nie zajmujmy zbyt dużych pozycji.