Kontrakty terminowe fw20h13
Autor: Marek | Posted in kontrakty terminowe | Opublikowano 06-03-2013 8:13 am
60
Z cyklu jeden wykres jest więcej wart niż tysiąc słów 🙂
Dlatego tym razem interpretację tej ciekawej sytuacji pozostawiam każdemu do samodzielnej pracy 😉
Konkurs na dobranoc ;-)
Autor: Marek | Posted in Podróże | Opublikowano 03-03-2013 10:39 pm
23
Dawno nie było konkursu zatem trzeba to zmienić. Oprócz standardowej rybki lub dwóch dorzucam także dobry obiad (8m u WA), gdzie będzie można podyskutować o giełdzie. Będzie także pewna niespodzianka 🙂
Wygrywa osoba, która poprawnie odgadnie co to jest i gdzie się znajduje? Rozwiń »
Koncentracja pozycji na S&P500. Szybki pewny zysk dla grubego ;-)
Autor: Marek | Posted in kontrakty terminowe | Opublikowano 02-03-2013 10:32 am
14
W minionym tygodniu mogliśmy zaobserwować niezwykle błyskotliwe przetasowania w koncentracji oraz odpowiednie ruchy na indeksie. Najpierw gdy indeks S&P500 osiągał szczyty, wzrosła liczba shortów do rekordowych 180 612. To w sumie jest całkiem logiczne, sprzedaje się przecież na górce 😛
Następnie dziwnym zbiegiem okoliczności, gdy duży gracz posiadał już olbrzymie ilości shortów (pozycji, które przynoszą zysk jak rynek spada) wszystkie media zaczęły trąbić o „bunga bunga style” zawirowaniach politycznych we Włoszech. Rynki wtedy załamały się, a na S&P500 powstała wielka spadkowa czarna świeca. W jeden dzień spadło tyle ile rosło wcześniej przez ok. 16 sesji. To się nazywa zarobek.
Teraz w najnowszym raporcie widać, że we wtorek duzi gracze nie mieli już swojej spekulacyjnej pozycji. W absolutnym dołku pozbyli się 19 373 shortów inkasując olbrzymi zarobek 🙂 Duży gracz jeśli zamierza zarobić, to po prostu to zrobi.
Jak widać shorty nie zostały przez niego wzięte przypadkowo. Tak samo zamknięcie pozycji było bardzo łebskie.
Stara sztuczka, ale jak widać dalej działa. Dlatego mnie totalnie nie interesuje cały szum informacyjny. Gram to co widzę na wykresie a nie dlatego, że ktoś coś gdzieś powiedział. Niech sobie mówią 😉
Narodowy Dzień Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”
Autor: Marek | Posted in Patriotyzm | Opublikowano 01-03-2013 10:03 am
12
Pierwszego marca 1951 roku w mokotowskim więzieniu komuniści strzałem w tył głowy zamordowali Łukasza Cieplińskiego, Mieczysława Kawalca, Józefa Batorego, Adama Lazarowicza, Franciszka Błażeja, Karola Chmiela i Józefa Rzepkę. Polskich patriotów, przywódców IV Zarządu Zrzeszenia Wolność i Niezawisłość (WiN). Sprzeciwiali się oni sowietyzacji Polski i dewastacji kraju przez wojska radzieckie. To właśnie ta organizacja poinformowała także Radę Bezpieczeństwa ONZ o sfałszowanym referendum ludowym w 1946.
Data 1 marca nie jest zatem przypadkowa. W dniu dzisiejszego święta czcimy pamięć „Żołnierzy Wyklętych”, czyli wszystkich Polaków, którzy wykazując się męstwem, honorem i niezłomną postawą patriotyczną walczyli po II Wojnie Światowej o godność Ojczyzny.
Niech pamięć o nich nigdy nie zaginie!
Początek preambuły Ustawy o ustanowieniu Narodowego Dnia Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”:
„W hołdzie „Żołnierzom Wyklętym” — bohaterom antykomunistycznego podziemia, którzy w obronie niepodległego bytu Państwa Polskiego, walcząc o prawo do samostanowienia i urzeczywistnienie dążeń demokratycznych społeczeństwa polskiego, z bronią w ręku, jak i w inny sposób, przeciwstawili się sowieckiej agresji i narzuconemu siłą reżimowi komunistycznemu…”
Technika Ichimoku, Warszawa 9.03.2013
Autor: Marek | Posted in Szkolenia giełdowe | Opublikowano 26-02-2013 9:03 am
9
Dziś oficjalnie ruszają zapisy na szkolenie z Techniki Ichimoku, które odbędzie się 9 marca 2013 w Warszawie.
Zgłębimy na nim fascynujący świat tej japońskiej techniki z uwzględnieniem przemilczanych w ogólnodostępnych źródłach niuansów, które determinują wyniki. Dobre Ichimoku to takie, które działa 🙂
Szkolenie jest wyłącznie dla Absolwentów „Esencji spekulacji”.
Zapisy: marek (małpa) technikaichimoku.pl Decyduje kolejność zgłoszeń.
PS Dziś wyruszam na małą eskapadę po Polsce, także odpisywaniu na maile mogą pojawić się pewne obsunięcia czasowe. Stopy mam ustawione, także można ruszać.
S&P500 – klucz w koncentracji
Autor: Marek | Posted in indeksy | Opublikowano 25-02-2013 10:39 pm
16
Rynek za oceanem ładnie spada, a w różnych miejscach można przeczytać zabawne wytłumaczenia analityków 🙂
Jednak piątkowy raport na temat koncentracji wyraźnie pokazywał co się szykuje. Od wielu tygodni duzi gracze nie mieli aż tak dużej liczby shortów. W piątkowym zestawieniu posiadali rekordowe 180 612 shortów (tydzień wcześniej mieli 165 164). Jeśli duży kapitał się na coś szykuje, to na pewno nie robi tego dla zabawy.
Podziękowania po łódzkim szkoleniu
Autor: Marek | Posted in Szkolenia giełdowe | Opublikowano 23-02-2013 6:00 pm
14
Dziękuję za udział Adeptom dzisiejszego szkolenia w Łodzi. Była niesamowita atmosfera, dużo nurtujących pytań i nie żałuję, że skróciłem swój pobyt w Budapeszcie by przyjechać do Łodzi podzielić się swoim warsztatem. Wiem, że wiedza, o tym jak wyłapywać dobre miejsca do gry by świadomie korzystać z dużych ruchów oraz o tym jak zorganizować swój warsztat pracy tak by poświęcać 5-10 minut dziennie na giełdę, trafiła do chłonnych umysłów!
Na szkoleniu spotkała mnie także bardzo miła niespodzianka. Dostałem w prezencie od jednego z Uczniów przewodniki kieszonkowe Pascala. Widział moją listę celów noworocznych i postanowił dołożyć cegiełkę przybliżając mnie do ich realizacji.
Jest to bardzo trafiony prezent, gdyż jak tylko stopnieją śniegi ruszam w eskapadę po polskich Parkach Narodowych. Naprawdę bardzo miła niespodzianka 🙂 Serdeczne dzięki Rafał!
PS Jako ciekawostkę dodam, że dziś gościłem na szkoleniu osobę, która była w TOP10 ubiegłorocznej edycji konkursu BossyFX 🙂
Czy warto teraz kupować akcje?
Autor: Marek | Posted in akcje, indeksy | Opublikowano 20-02-2013 3:35 pm
39
Ostatnio coraz częściej docierają do mnie pytania czy już jest na tyle tanio by kupować akcje. Nie dziwi mnie ten wzrost zainteresowania, gdyż w różnych miejscach (portale, blogi, gazety) ludzie są bombardowani zachętami do zakupu akcji.
Jednak trzeba sobie postawić pytanie, dlaczego akurat teraz? Nie lepiej kupować jak jest tanio? Pamiętam jak w drugiej połowie maja ubiegłego roku postanowiłem się publicznie podzielić na blogu wytycznymi jakie przesłałem na Listę Absolwentów. Wcześniej był na Liście nieformalny zakaz dotykania akcji. W maju, dałem już swoim Uczniom działającym na Liście zielone światło na rynek akcyjny, ogłaszając oficjalny czas na łowy. Tę notkę przekazałem też swoim Czytelnikom na blogu.
Na powyższym wykresie zaznaczyłem ten obszar. Dziś z perspektywy czasu widać, że był to bardzo czas na zakupy. Właśnie takie miejsca preferuję, gdyż wiem, że w dobrych miejscach potencjał wzrostowy jest bardzo duży. Spółki mogą dać kilkaset czy kilkadziesiąt procent zysku, gdy kupi się je w dobrym miejscu.
Czy obecne poziomy są atrakcyjne? Zapewne może uda się zarobić kilka procent. Przy dobrych wiatrach kilkanaście, ale czy gra jest warta świeczki? Mnie takie miejsca nie interesują. Wolę walczyć o duże ruchy niż o małe. Jeden duży ruch wystarczy na pokrycie kilkunastu czy kilkudziesięciu stop lossów, dlatego lepiej wchodzić w nieprzypadkowych miejscach. Duży ruch to duże pieniądze 😉
Niech sobie rynek w spokoju rośnie, jeśli ma na to ochotę. Ja pozostanę niewzruszony jeśli chodzi o akcje, wybierając instrumenty pochodne.
Budapeszt 2013 – relacja z podróży
Autor: Marek | Posted in Podróże | Opublikowano 18-02-2013 11:24 pm
11
Moja ostatnia nieobecność była spowodowana tym, że po raz kolejny wywiało mnie do Budapesztu. Urok tego miasta i życzliwość Węgrów, z którymi mam kontakt sprawia, że ciągle mnie tam ciągnie. Polak, Węgier dwa bratanki jak to mówią. Nie byłem jeszcze w stolicy Węgier zimą, a spacer Dunajem z opcją podziwiania ośnieżonego zamku po stronie Budy przeważył o spontanicznej decyzji. Zwłaszcza, że ostatnia sylwestrowa eskapada do Rzymu pozostawiła jeszcze dużo środków na funduszu podróżnika, do którego wpływa określony procent zysków z giełdy. Następnie było kilka kliknięć, dzięki którym bilety lotnicze zostały zakupione.
Później padła kolej na hotel. Raczej w tym zakresie nie wybrzydzam już jak kiedyś. Tym razem ważne było po prostu by hotel miał basen, saunę (w zimie to super sprawa, choć podczas pobytu tylko pięć razy ją odwiedzałem, ze względu na wiele innych atrakcji w okolicy i ograniczoną ilość czasu), fitness, gabinet masażu i dobrą lokalizację w centrum by wszędzie było blisko. Kryterium, że hotel ma mieć minimum pięć gwiazdek traktuję obecnie jako opcję pomocniczą przy wyborze. Rozwiń »
Złoto – aktualizacja wykresu – udana ewakuacja
Autor: Marek | Posted in Surowce | Opublikowano 17-02-2013 10:28 pm
4
Na początku tego wpisu chciałbym podziękować Marcelowi, który podczas mojej nieobecności po raz kolejny wykonał kawał dobrej, merytorycznej roboty (para USD/JPY). Dzięki serdeczne Marcel 🙂
Podczas swojego pobytu w Budapeszcie miałem okazję spędzić trochę czasu w pobliżu olbrzymich ilości złota, zatem czas by rzucić okiem na wykres tego kruszcu 😉
Ostatnia notka o nim była 24 stycznia br, gdzie pisałem, że realizuję zysk z całości pozycji (longi zakupione w drugim tygodniu stycznia). Jak widać na bieżącym wykresie, sprzedaż całości nastąpiła w bardzo dobrym miejscu. Później kurs był już tylko niżej i niżej.
Obecnie zbliżamy się do linii trendu spadkowego, lecz łapanie spadającego słonia, hipopotama, noża na złocie mnie nie interesuje. Pozostaję zatem na tym metalu tylko sporadycznym obserwatorem. Jak byki znów zbiorą swoje siły, to zacznę obserwować go częściej.
S&P500 – aktualizacja wykresu
Autor: Marek | Posted in indeksy | Opublikowano 08-02-2013 9:19 am
23
Na S&P500 w dalszym ciągu nie ma nic ciekawego. Byki i niedźwiedzie ciągle walczą o dominację i żadna ze stron nie potrafi póki co zdecydowanie zwyciężyć. Dlatego dalej pozostaję w roli obserwatora, do czasu aż sytuacja się wyklaruje na tyle by z dużym prawdopodobieństwem cena podążyła w obstawianym kierunku 🙂
Pieniądze płyną od aktywnych do cierpliwych, zatem cierpliwie czekam na dobre miejsce do zajęcia pozycji.
PS
Na dniach wybieram się w kolejne podróże, także chciałbym tylko przypomnieć o paru kwestiach związanych z opóźnionym czasem pojawiania się komentarzy. Było to opisywane w ubiegłym miesiącu, gdzie niestety powstała konfliktowa sytuacja ze Stepanem, który myślał że usunąłem jego wpis, a on po prostu nie został wcale opublikowany i czekał w spamie na moją reakcję:
http://www.technikaichimoku.pl/2013/01/sp500-przeglad-sytuacji-3/#more-3729
Szanuję swoich Czytelników i doceniam trud jaki wkładają w napisanie komentarza, dlatego każdy sensowny i merytoryczny wpis trafi na stronę.
Tylko niekiedy trzeba go ręcznie autoryzować jeśli automat wrzuci go do spamu (przy zmiennym adresie IP może to być częste). Jeśli jestem przy komputerze, to często sprawdzam szybko pocztę, odpisuję na maile i szybko uciekam, gdyż staram się ograniczać do minimum siedzenie przed komputerem. Zatem często zanim siądę do akceptacji komentarzy może minąć godzina, czasem doba a czasem tydzień. Jak jestem w rozjazdach może to trwać nawet miesiąc, ale prędzej czy później się tym zajmuję 🙂
Natomiast chamstwo będzie bezwzględnie tępione i jeśli ktoś niesłusznie mnie obraża, dostaje całkowitego bana i nie prowadzę wtedy żadnej dyskusji. Wolę poświęcić czas na inne rzeczy 🙂
Powodzenia na rynku podczas mojej nieobecności!
Pierwsze szlify w fotografii sportowej ;-)
Autor: Marek | Posted in inne | Opublikowano 07-02-2013 6:30 pm
26
Chcąc poprawić jakość zdjęć z podróży postanowiłem zgłębić tajniki fotografii u odpowiedniego Mentora, który jest Mistrzem w swoim fachu. Dlatego przez jakiś czas będąc czeladnikiem u swojego Mistrza robię tu i ówdzie zdjęcia jako wolontariusz 😉 Tym razem przypadła mi rola zrobienia fotorelacji z gali sportów walki.
Na pewno było to dla mnie ciekawe doświadczenie, które jednocześnie pokazało jak dużo jeszcze muszę uzupełnić braków. Poniżej wrzucam wybrane ujęcia robione niewielkim kompaktem. Jak już będą najlepsze fotki robione kompaktem, wtedy Mentor pozwoli mi przejść na lustrzankę.
Na gali wszyscy włożyli serce w swój występ. Cieszy, że młodzi ludzie mają pasję, którą realizują. Zamiast siedzieć przed komputerem i wylewać anonimowo swoje frustracje trollując na blogach, mają swoje hobby gdzie mogą solidnie się poruszać i realizować. Ruch to zdrowie a aktywne formy spędzania czasu trzeba promować. Chwała im za to!
Wisienkę zostawiłem jednak na koniec. Był tam także pokaz rozbijania … sami zobaczcie czego. W dzieciństwie wierzyłem, że na pokazach rozbija się bardzo twarde rzeczy, ale byłem naiwny 😛
Lista Absolwentów: pochwała dla Mariusza
Autor: Marek | Posted in FOREX | Opublikowano 06-02-2013 12:19 pm
29
Miałem to zrobić wczoraj, ale nie znalazłem wystarczająco czasu, zatem szybko to nadrabiam 😉 Mariuszowi należą się publiczne gratulacje za postępy, które ostatnio zrobił. Styczeń 2013 na Liście Absolwentów zdecydowanie należał do niego.
Na pochwałę przede wszystkim zasługuje prezentowane na Liście jego zagranie na EUR/GBP z początku stycznia, które wyłapał w zbliżonym czasie co Robert. Jednak w kontekście tego co robił na początku działania Listy (bardzo chaotyczna gra) właśnie Mariusz zasługuje na pochwałę za to, że z przytupem wskoczył na dobre tory.
Początki były tragiczne, Mariusz nie potrafił wyeliminować głupich nawyków nabytych na różnych forach. Do tego jego gra była na tyle chaotyczne, że zorientowałem się, że mimo zakazu poszedł na inne szkolenie, co później faktycznie potwierdził. Tłumaczyłem, że materiał jest kompletną i wystarczającą metodologią do systematycznego odcinania kuponów z giełdy i po szkoleniu jest zakaz czytania portali, blogów czy gazet giełdowych by nie wprowadzać chaosu póki metodologia nie zostanie świadomie głęboko zakorzeniona. (Przy okazji dodam, że mój uczeń Artur, który druzgocąco pokonał wynikiem drużynę jednej gazety giełdowej, wie że nie ma sensu ich czytać, bo co się może dowiedzieć od tych, którzy osiągają dużo gorsze od niego wyniki ?)
Do tej pory Mariuszowi pozostało trochę naleciałości do eliminacji, ale progres jaki zrobił jest niesamowity. Na wykresie zaznaczyłem strefę jego wejścia w L oraz miejsce, gdzie musiałem na Liście Absolwentów interweniować, by Mariusz pochopnie nie zamknął tam pozycji. Ruch jak na FOREX był ogromny, ale skoro można ugrać jeszcze więcej to szkoda by taka szansa przepadła. Dlatego sugerowałem by zdecydowanie pozwolić zyskom rosnąć a do prowadzenia pozycji stosować profitujące stopy, których go nauczyłem.
Wynik Mariusza jest bardzo ładny. Nie ma nic bardziej satysfakcjonującego dla nauczyciela niż sukcesy jego ucznia 🙂 Co prawda później jak wyjechałem wzmocnić kondycję i odciąłem się od internetu Mariusz trochę przekombinował i nie dotrwał do samego szczytu, ale nie trzeba zawsze wchodzić i wychodzić co do punktu. 🙂
Jeszcze raz Mariusz moje gratulacje i nie zatrzymuj się w rozwoju!
Jako ciekawostkę dodam, że w styczniu pewien znany profesor osiągnął kolejny rekord. Jego fundusz osiągnął najniższy poziom od początku istnienia. Jak będzie szersza korekta na rynkach, to co nieco wzrośnie wycena, ale póki co efekty widać gołym okiem.