Technika IchimokuGiełda, podróże i książki oczami inwestora :-)

Złoto – interwał dzienny

W ostatnim wpisie (link) poznaliśmy czas na przesunięcie SL by zabezpieczał wynik i pozwalał zyskom rosnąć. Tym razem na złocie dotarliśmy do rejonu, gdzie warto sprofitować część pozycji i wydać fragment zysku na przyjemności. Wynik jest bardzo dobry i powinien zadowolić nawet największych maruderów, więc trzeba zwalczyć chciwość i zmaterializować część pozycji. Zarobek jest już nasz 🙂

Dla pozostałej części pozycji należy przesunąć kolejny raz SL, tak by pełnił rolę stopa profitującego. Zarobek już jest (zasilam od razu fundusz podróżnika), kolejny pewny zysk jest już zabezpieczony profitującym SL, a co rynek da więcej to premia 🙂

Ps. W kontekście inwestowania w złoto mówimy o instrumentach pochodnych. Nabycie kruszczu jest zamrażaniem kapitału. Zakup fizycznego złota w celu zabezpieczenia kapitału ma sens, gdy nasze środki przekraczają wielokrotnie 100 000 €, które jest gwarantowane przez Bankowy Fundusz Gwarancyjny. Oczywiście całości kapitału nie trzyma się nigdy w jednym banku, czyli przy 5 kontach bankowych, trzymając na każdym po 100 000€ (na chwilę obecną ok. 407 000 zł), sens zabezpieczania się w złocie jest jedynie dla portfeli gotówkowych powyżej 2 milionów złotych 🙂 Wtedy można jakąś część nadwyżki od tej kwoty zamrażać w kruszcu. Będzie to logiczne zabezpieczenie na wypadek armageddonu finansowego (straszono nim także w 2008, że niby nasze banki będą padały jak muchy, ale nic takiego nie miało miejsca, więc kolejne edycje także mogą być tylko psychozą strachu).

Może brzmi dziwnie, gdyż ostatnio wszędzie jesteśmy zasypywani ofertami złota fizycznego reklamującymi się jako „pewna inwestycja na ciężkie czasy”, ale nie inwestuje się w złoto kupując je w formie fizycznej. Jest to po prostu zamrażanie kapitału. Jeśli ktoś kupuje sztabki czy monety po to by odsprzedać je za niedługo z zyskiem, to wybrał złą drogę. Przy uncjowych sztabkach/monetach obecnie na starcie tracimy ok. 500zł (obecnie o tyle mniej od bieżących ceny sprzedaży dostaniemy w skupie w mennicy).

Dlatego do inwestowania/spekulacji mamy odpowiednie instrumenty.
Jak złoto rośnie, to bierzemy L i zarabiamy na wzrośnie. Jak obliczamy, że już czas na ruch w dół, to bierzemy S i zarabiamy na spadkach. Kapitał wtedy cały czas pracuje, zarabiamy na wzroście i zarabiamy na spadkach bez wychodzenia z domu wykonując kilka kliknięć 🙂 Na sztabkach można zarabiać tylko jak cena rośnie, a cena skupu i tak nam obniża wynik. Do tego by spieniężyć kruszec pozostaje nam latanie do mennicy/punktu skupu, a nie lepiej po prostu kliknąć kilka razy nie ruszając się z domu?

Jedynym wyjątkiem zakupu fizycznego złota przy mniejszym kapitale jest zdywersyfikowanie odległego celu np. zabezpieczenie studiów dzieciom, które obecnie są małe lub ich jeszcze nie ma. Wtedy by uchronić kapitał przed przypadkowym wydaniem (niestety bardzo spory odsetek młodych osób ma problem z zachowaniem dyscypliny fiskalnej) można go zamrozić w paru uncjach złota. Jego horyzont będzie 20 – letni a przez tak długi czas złoto jako jedno z niewielu aktywów daje sporą szansę, że zachowa swoją wartość nabywczą. Jeśli natomiast ktoś nie ma problemów z dyscypliną fiskalną, to niech nie zamraża kapitału tylko go pomnaża.

Srebro – interwał dzienny

Srebro ciągle idzie w dobrym kierunku. Dlatego tak ważne jest dobre wejście. Jak dobrze wejdziemy, to rynek nie przynosi nam zbyt wiele stresu, gdyż wszystko idzie zgodnie z planem 😉

W ostatnim wpisie dotyczącym srebra (Link) określiliśmy, że trzeba zabezpieczyć dobrze pozycję na srebrze by zysk nie zamienił się w stratę. Obecnie uważam, że należy zabrać część tego co nasze, spieniężyć i wydać kawałek zysku na przyjemności 🙂 Dla reszty pozycji zalecam przesuwać SL i niech on zabezpiecza kolejne porcje zysku. Zarobek już jest, kolejny zysk jest pewny (zabezpieczenie profitującym SL), a co rynek jeszcze da to premia 🙂

Szalony projekt (geneza) odwiedzenia każdej giełdy na naszym globie trwa w najlepsze i kolejne elementy z checklisty są wykreślane. Tym razem padło na London Stock Exchange. Rozwiń »

Koncentracja pozycji (S&P500)

Po powrocie z UK oraz wizyty w Szczecinie czas na kilka wpisów 😉 Na początku nadrobimy zaległości raportowe. Zaczyna się w koncentracji robić bardzo ciekawie. Mali gracze uparcie biorą longi, i byki (gracze grający na wzrost) stanowią już w ich obozie 62%. Duzi gracze natomiast mają w swoim obozie 55% niedźwiedzi (gracze grający na spadki). Zapowiada się Rozwiń »

WIG – interwał dzienny (kliknij by powiększyć)

Od czasu ujawnienia na blogu przecieków z Listy Absolwentów, które wiele tygodni później mogliśmy uznać za bardzo wartościowe (LINK DO WPISU), minęło już parę miesięcy. Czas zatem na aktualizację wykresu.

Z tej perspektywy chyba już nikt nie ma wątpliwości, że miejsce na zakupy było nieprzypadkowe 🙂 Teraz natomiast należy pamiętać o profitowaniu większej części akcji, a tę mniejszą część można prowadzić stop lossem. Niech stop loss pilnuje tam zysku, a jak go wybije, to po prostu później odkupi się taniej 😉 Ot cała filozofia, kupić tanio i sprzedać drogo 😉 Jak widać, da się 🙂

Ps. Wracając jeszcze do Listy Absolwentów. Jury w składzie Klaudia, Artur i ja obradujące dziś mimo mroźnej i deszczowej aury na Nowym Świecie postanowiło wyróżnić pochwałą Mariusza za ostatnie trafne ruchy przedstawiane na naszej Liście (m.in. bardzo odważne ale dobrze płacące Longi na miedzi brane niecałe dwa tygodnie temu). Mariusz, dobra robota! Teraz nie spoczywaj na laurach, czekamy na więcej!

Ps. 2. Wylatuję do Wielkiej Brytanii odwiedzić kolejną giełdę, także będę niedostępny aż do szkolenia w Szczecinie. Wszystkie pozycje są pozabezpieczane dobrym SL, także niech się dzieje na giełdzie co chce. Teraz czas na odpoczynek 😉 Powodzenia na rynku!

fw20u12 – interwał dzienny

Rynek bardzo ładnie idzie w naszym kierunku. Niedawno opisywaliśmy miejsce (Link), gdzie była okazja by skonsumować już małe co nieco z zysku. Resztę pozycji zalecałem prowadzić profitującym SL.

Tym razem mamy kolejne miejsce by zabrać zysk z kolejnej porcji rynkowego tortu. To co zarobiliśmy już jest nasze i warto z tego skorzystać, gdyż 150pkt piechotą nie chodzi 😉 Dlatego warto sprofitować kolejną część i wydać na przyjemności, a dla reszty pozycji przesunąć po raz kolejny SL w dobre miejsce 😉

Srebro – interwał tygodniowy

Srebro – interwał dzienny

Srebro, którego jednym z największych producentów na Świecie jest nasz KGHM, również należy zabezpieczyć odpowiednim stop lossem. Ruch jest bardzo ładny, za niedługo przyjdzie czas na jakiś profit. Tymczasem nie możemy pozwolić na to by nasz zysk się zbytnio skurczył,  gdyby rynek chciał spłatać nam figla.

Dlatego także tutaj zalecam podnieść SL, tak by pełnił on rolę stopa profitującego. Pewny zysk już jest zabezpieczony, a co będzie więcej to premia od rynku 🙂

Złoto -interwał tygodniowy

Złoto – interwał dzienny

W różnych miejscach szumnie komentują decyzję FED, ale umówmy się, że takich decyzji nie podejmuje się od ręki. Odpowiedni sztab wiedział już o tym wcześniej, dlatego mnie nigdy nie interesują jakieś wystąpienia czy dane makro. Po prostu lepiej zająć pozycję w dobrym miejscu i nie przejmować się szumem medialnym. Co ciekawe po wystąpieniu szefa FED doszły do mnie opinie „znawców”, że teraz trzeba kupować złoto 😉 Cóż za zapłon u niektórych analityków :P.

My dobre miejsce na zakup złota mieliśmy już jakiś czas temu. Wszystko było opisane z wyprzedzeniem na blogu (LINK) tak by każdy zdążył się załapać na ruch. W obecnej chwili mamy już prawie 100$ na uncji, co daje na platformie forexowej prawie 10 000 pipsów 🙂 Za niedługo będziemy szukali okazji do realizacji części zysku, a póki co trzeba zabezpieczyć wypracowany wynik. Zalecam więc podsunąć wyżej SL, tak by chronił on sowity zysk i pełnił rolę stop lossa profitującego.

fw20u12 – interwał dzienny

Od ostatniego wpisu, gdzie sugerowałem by dobrze zabezpieczyć pozycję logicznym SL rynek ładnie ruszył w naszym kierunku. Jak to ujął Robert we wpisie na Liście Absolwentów (gdzie dokładnie omawiamy rynki od akcji poprzez kontrakty aż po forex): „Ponad 100 pkt ruch od dołka to pieniądze nie do pogardzenia”. Zgadzam się z nim w stu procentach 🙂 Dlatego trzeba poskromić chciwość i zrealizować zysk z części pozycji, tak by można było wydać go na przyjemności. To co zarobiliśmy już jest nasze 🙂 Dla reszty pozycji zalecam z kolei przesuwać SL w nieprzypadkowe miejsca, tak by chronił on wypracowanego wyniku i jednocześnie pozwalał zyskom rosnąć.

Ps. Najbliższa okazja do poznania tajników ustawiania logicznych SL w nieprzypadkowych miejscach oraz dobrego zajmowania pozycji będzie pod koniec września w Szczecinie 🙂

Maraton szkoleniowy został zakończony dziś w Krakowie, gdzie czekała na mnie liczna grupa adeptów 🙂 Dziękuję Wam serdecznie za udział!

Na specjalną uwagę zasługuje Jakub, dla którego dystans  1 834 km nie stanowił problemu by specjalnie przyjechać do Polski na szkolenie! Tak wielki głód praktycznej wiedzy i silna determinacja, wróży wiele sukcesów 🙂 Skuteczne techniki spekulacji i niezbędne elementy warsztatu bez których można zapomnieć o regularnym zarabianiu na giełdzie, trafiły na bardzo żyzny grunt 🙂

fw20u12 – interwał dzienny

Od ostatniej analizy kontraktów i wskazówki (LINK) jak ugrać parę groszy minęło trochę czasu. Kto bacznie obserwował ma teraz uśmiech na twarzy 🙂 Jednak nie można spoczywać na laurach i trzeba pilnować zysku. Dlatego dziś można przesunąć wyżej SL tak by kontrolował sytuację. Unikniemy dzięki temu przykrych niespodzianek, gdyby rynek chciał nam spłatać figla.

Od pewnego czasu ciągle jest duży szum wokół bursztynowego złota, mimo iż od powstania tej firmy było wiadomo, że to jeden wielki przekręt. Tak jak to ocenił jeden bardzo mądry życiowo inwestor, który dzwonił do mnie wczoraj z Egiptu, wystarczyła prosta matematyka i fakt, że właściciel był wcześniej skazany prawomocnie za przekręty finansowe by brać nogi za pas. Co ciekawe nawet te media oraz ci poczytni blogerzy, którzy wcześniej czerpali szerokimi strumieniami pieniądze z reklam od Amber Golda (często całostronicowe bloki w gazetach, czy np. większość linków z Google Adsense na blogach), teraz piszą że ostrzegali itp. Swojej winy w naganianiu im klientów oczywiście nie widzą 😉 No cóż … pecunia non olet. Póki proceder działał i dostawali grube pieniądze, to nie wnikali skąd się biorą środki na tak drogie kampanie reklamowe.

Jednak setki lat temu zrobiony dużo większy „przekręt” ze złotem w roli głównej. Tam utracone złoto było liczone w tonach 😉 Rozwiń »

Dziękuję wszystkim Adeptom za udział w dzisiejszym szkoleniu „Esencja spekulacja” w Warszawie 🙂

Rozpoczęliśmy 1 września tak jak przystało na tę datę, czyli naukowo 😉 Miło było podzielić się praktyczną wiedza z kolejną grupą otwartych umysłów. Po raz kolejny ku mojemu zdumieniu na szkoleniu pojawił się Weteran, grający na giełdzie od 1994 roku!

Uczyliśmy się „wysyłać listy” a także wyłowiliśmy trochę ryb na części warsztatowej. Nie zabrakło także trudnych pytań np. „jak się bronić przed HF Tradingiem?”. Także było wesoło!

Dzięki! 🙂

fw20u12 – interwał dzienny

Od wyłapanego ostatnio sporego ruchu na S&P500 trochę się rozleniwiłem a po części też chciałem ostudzić emocje by duże zyski nie przysłoniły trzeźwego spojrzenia na rynek. Po seriach trafnych ruchów giełdowych zbytnia pewność siebie jest pierwszym krokiem do bolesnej lekcji dla portfela. Wiele lat temu nawet mnie pewność siebie potrafiła zaprowadzić na manowce, co do dziś wspominam.  Dlatego teraz profilaktycznie po dobrych wynikach robię odpoczynek by uspokoić emocje. Zalecam każdemu taką praktykę. Wtedy chciwość zostanie ujęta w ryzach. Tak samo odstawić rynek należy gdy pojawi się strata. Wtedy chęć szybkiego odrobienia strat może zagłuszyć rześkie spojrzenie na giełdę i będziemy na prostej drodze do kuracji odchudzającej dla naszego kapitału 😉

Niemniej jednak nie można ciągle myśleć na jaką wyprawę wydać ostatni solidny zastrzyk gotówki do funduszu podróżnika (określony procent zysków z giełdy od razu przelewam na specjalne konto celowe z przeznaczeniem na odkrywanie Świata). Dlatego dziś będzie przegląd naszych kontraktów terminowych serii FW20U12.

Krótkoterminowo mamy trend spadkowy, który formuję strukturę flagi. Warto teraz obserwować rozwój sytuacji. W przypadku wybicia górą, będzie okazja do ugrania paru sensownych groszy 😉

Dopóki górna linia nie zostanie pokonana będą dominowały niedźwiedzie grające shorty. Pozostaje zatem zachować czujność. Gramy to co widzimy, a nie to co chcielibyśmy zobaczyć.