Technika IchimokuGiełda, podróże i książki oczami inwestora :-)

fw20m11 - interwał dzienny

Oscylator kontraktowy 2.0 wygenerował sygnał sprzedaży w dniu 1 czerwca, który okazał się lokalnym szczytem. Do pełni szczęścia brakuje już tylko osiągnięcia minimalnego zasięgu spadków, który jest w założeniach oscylatora.

Natomiast technicznie obecne spadki klasyfikujemy póki co jako korektę impulsu wzrostowego rozpoczętego 25 maja. Dopiero przełamanie kluczowych wsparć (m.in. obszaru chmury) może sugerować dłuższą tendencję spadkową na rynku.

Ichimoku – fw20m11 – interwał dzienny

Wytypowany uprzednio dołek okazał się bardzo dobrym miejsce na zakupy. Trzeba pamiętać jednak, że nic nigdy nie rośnie do nieba.

Nie ma co jednak od razu wieszczyć spadków na dłuższą metę. Chmura jest gruba, czyli jest się przez co przebijać 😉 Czekajmy zatem na rozwój wydarzeń i pilnujmy SL.

Oscylatory póki co milczą. Zarówno 1.0 jak i ten 2.0.

fw20m11

Pierwszy sygnał oscylatora 2.0 na realnym rynku (na danych historycznych miał 100% skuteczności) został zakończony sukcesem. Oscylator 2.0 ma za zadanie wskazywać ruch na kontraktach fw20xx, o zasięgu co najmniej na 60 punktów.

Statystyka oscylatora 2.0 wygląda zatem następująco:

1 – poprawne sygnały (nastąpił ruch na co najmniej 60 punktów)

0 – sygnały błędne (nie nastąpił zakładany ruch)

Po dłuższej przerwie czas nadrobić zaległości. Na początku będą to kontrakty terminowe.

Kiedy byłem, w trakcie trasy promocyjnej swojej książki, pytany o rozwój sytuacji na rynku kontraktów, mówiłem „ma gdzie spadać”. Wynikało to między innymi z położenia chmury, która pokazywała dostępną przestrzeń na spadki.

Dodatkowo na paru seminariach giełdowych Zbigniew Stawicki (niekwestionowany Wielki Mistrz wyznaczania punktów zwrotnych na giełdzie), podał publicznie oczekiwaną datę zwrotu. Wytypował końcówkę kwietnia jako ostatni dzwonek do zamykania pozycji długich i brania pozycji krótkich na kontraktach terminowych na indeks wig20. Po raz kolejny jego wskazanie okazało się trafne – co w sumie już mnie wcale nie dziwi. Giełda nie jest chaosem i można znaleźć na niej odpowiednie zależności, które można przekuć do zarabiania 😉

Wracając do meritum, obecnie mogę stwierdzić, że oczekiwany minimalny zasięg spadków został już osiągnięty. Zatrzymaliśmy się w nieprzypadkowym miejscu i teraz trzeba czekać na określenie kierunku na dłuższy termin.

Krótkoterminowo mamy opór na poziomie 2868 punktów, którym jest linia Kijun-sen. Wsparcia mamy natomiast na 2798 punktów (lokalne minimum) oraz na 2780 punktów (linia Senkou-Span B).

fw20m11- interwał dzienny

Trend wzrostowy dalej dominuje. Każde granie pozycji krótkich musi być dwukrotnie przemyślane.

Najlepiej poczekać na wybicie któregoś z poziomów: 2878 lub 2938 punktów, które określi dalszy kierunek krótkoterminowy. O średnioterminowej zmianie trendu będzie można mówić dopiero, gdy pękną kluczowe wsparcia. Zlokalizowane są one jednak dużo niżej i nie warto teraz o nich wspominać 😉

Mój oscylator bez zmian – ciągle wskazuje poziom wykupienia rynku.

fw20m11

Mój oscylator kontraktowy od ubiegłego tygodnia już miał wrzenie sugerując bliskość punktu zwrotnego. Same jego wskazania nie są jedną podstawą do podejmowania decyzji inwestycyjnych. Zwłaszcza, że jest to dopiero testowane na realnym rynku narzędzie i nie ma jeszcze wystarczającej liczby wskazań by ocenić go całościowo.

Abstrahując od wskazań oscylatora, ewidentnie mamy silny trend wzrostowy i każdy rozpoczęty spadek traktujemy jako korektę. Przynajmniej na początku. Zatem przy graniu shortów należy zachować czujność.

Technicznie rzecz biorąc ostatni szczyt co do milimetra pokrył się ze 161,8%  zniesieniem zewnętrznym Fibonacciego. Dodatkowo powstała negatywna formacja świecowa, potwierdzająca nieprzypadkowe umiejscowienie tego zniesienia. Jeśli wsparcie na poziomie 2887 punktów, zostanie pokonane, oczekiwałbym wtedy kontynuacji spadków. Ciągle jednak klasyfikowałbym je jeszcze, wyłącznie jako korektę ruchu wzrostowego. Dopiero przełamanie wsparcia na poziomie 2820 punktów, które koresponduje równocześnie z linią Kijun-sen, potraktowałbym jako potencjalne zagrożenie dla średnioterminowego trendu.